Lou Gramm

i

Autor: Wikimedia Commons - fot. Thudfinger

wypowiedzi muzyków

Lou Gramm i reszta Foreigner pogodzą się? Kelly Hansen ma plan

Pod koniec kwietnia poznaliśmy tegorocznych wyróżnionych przez Rock & Roll Hall of Fame. Do słynnej "hali sław" włączeni zostaną w tym roku m.in. Ozzy Osbourne, Cher, Dave Matthews Band czy Foreigner. Czy w związku z tym dojdzie do spotkania zespołu z wieloletnim wokalistą Lou Grammem? On sam nie ukrywa, że bardzo na to liczy!

W nocy z 21 na 22 kwietnia b.r. w trakcie programu "American Idol" poznaliśmy gwiazdy, które w tym roku dołączą do słynnego Rock & Roll Hall of Fame, a są to: Cher, Mary J. Blige, Dave Matthews Band, Peter Frampton, Kool & The Gang, A Tribe Called Quest, Ozzy Osbourne i Foreigner. Amerykańska formacja uznawana jest za jedną z najlepiej sprzedających się wszech czasów, a jako jej założyciele wskazywani są gitarzysta Mick Jones, wokalista Lou Gramm, perkusista Dennis Elliott, klawiszowiec Al Greenwood, basista Ed Gagliardi i multiinstrumentalista Ian McDonald.

Już debiutancki album grupy, zatytułowany eponimem, okazał się dużym sukcesem i przyniósł jeden z najbardziej rozpoznawalnych utworów Foreigner, Cold As Ice. Kolejne lata okazały się być dla formacji czasem powodzenia, kolejnych bardzo dobrze przyjmowanych płyt i nieśmiertelnych przebojów, jak Double Vision, Dirty White Boy, Juke Box Hero, Waiting For a Girl Like You i legendarnego już I Want to Know What Love Is. Grupa funkcjonuje do dziś, poza przerwą w latach 2003-2004, ma na koncie dziewięć płyt, z czego ostatnia to Can't Slow Down z 2009 roku. Jej skład od czasu powstania wielokrotnie się zmieniał, a obecnie jedynym członkiem z tego oryginalnego jest wokalista i gitarzysta Mick Jones.

Muzyka jest jak pamiętnik - Midge Ure w Eska Rock

Lou Gramm w Foreigner

Najbardziej znanym wokalistą zespołu pozostaje Lou Gramm - to on brał udział w nagraniach najsłynniejszych płyt i największych przebojów. Jego stosunki z pozostałymi członkami Foreigner, szczególnie z Jonesem, zaczęły się jednak psuć już na początku lat 90., co doprowadziło do jego odejścia w maju 1990 roku. Gramm powrócił dwa lata później i pozostał w składzie przez kolejne jedenaście lat, kiedy to w 2003 roku na dobre odszedł z formacji.

Lou Gramm obecnie znacznie ogranicza działalność muzyczną, co ma swoje źródło w 1997 roku, kiedy to u wokalisty wykryto guz mózgu, czaszkogardlaka. Choć Lou poddał się operacji, to w jej trakcie uszkodzono jego przysadkę mózgową, co wpłynęło na jego wygląd, ale również formę wokalną.

Czy dojdzie do występu Foreigner i Lou Gramma?

Włączenie do Rock & Roll Hall of Fame łączy się najczęściej z występem wyróżnionych na specjalnej gali. W chwili, gdy świat zastanawia się, czy na pokaz zdecyduje się Ozzy Osbourne, inni dumają, czy na scenie staną żyjący członkowie najbardziej znanego składu Foreigner. Nie jest żadną tajemnicą, że Gramm i Jones nie dogadują się od lat, obaj jednak regularnie zapewniają, że nie ma między nimi "złej krwi".

W nowym wywiadzie dla "Classic Rock" wokalista nie ukrywa, że ma nadzieję stanąć obok kolegów na ceremonii tak, jak miało to miejsce podczas gali włączenia grupy do Songwriters Hall Of Fame. Gramm przyznaje jednak, że nie rozmawiał jeszcze z żadnym z obecnych członków Foreigner, ale zapewnia, że ma zamiar zrobić to w najbliższej przyszłości i spróbować porozumieć się i ustalić temat wyróżnienia przez Rock & Roll Hall of Fame.

Z nikim nie rozmawiałem. Za jakieś 25–30 minut będę rozmawiał z Philem Carsonem i zapytam go, czy jego zdaniem powinienem zadzwonić do reszty chłopaków, czy nie, i będzie musiał podać mi ich numery telefonów, bo ja nie mam już do nikogo kontaktu. Tak dystans tu powstał - mówi Gramm w wywiadzie.

Dojdzie do spotkania?

Teraz w sprawie wypowiedział się Kelly Hansen. Obecny wokalista zespołu w wywiadzie dla magazynu "Billboard" powiedział, że mimo tego, że on sam nie jest w gronie wyróżnionych przez "hall of fame", to jest podekscytowany całą sytuacją. Zdaniem Hansena, oryginalni członkowie grupy zdecydowanie powinni zostać w jakiś sposób zaangażowani w całą ceremonię i dodał, że jest on gotowy, na przykład na występ u boku Gramma. Muzyk zaznaczył jednak, że ostateczne decyzje nie należą do niego, a każdą przyjmie z pokorą.

Oto nasz wybór najlepszych zagranicznych płyt z lat 60.