Lider Razorlight uderzył kiedyś Dave'a Grohla w twarz. Dlaczego to zrobił?
W 2002 roku w Londynie powstała formacja Razorlight, która znana jest m.in. z wielkiego przeboju America. Grupa działała do 2014 i wydała trzy albumy. Później doszło do rozpadu. Powrót jednak nastąpił dość szybko, bo w 2017. Z kolei od 2021 Razorlight znów gra w oryginalnym składzie. W takiej konfiguracji muzycy wydali w ubiegłym roku piąty krążek Planet Nowhere.
Na temat powrotu Razorlight w najsłynniejszym składzie powstał dokument Fall To Pieces, który swoją premierę miał w 2022. Ostatnio jednak trafił do streamingu. Można go obejrzeć na platformie Amazon Prime Video.
We wspomnianej produkcji, w reżyserii Bena Lowe'a, Johnny Borrell, frontman Razorlight, opowiada m.in. ciekawą anegdotę dotyczącą spotkania z Dave'em Grohlem. Muzyk Foo Fighters bowiem poprosił go, aby... ten uderzył go w twarz. Dlaczego?
Tak, uderzyłem Dave’a Grohla w twarz. Zrobiłem to tylko dlatego, że mnie o to poprosił. Powtarzał: "No dalej, stary, Wy brytyjscy rockmani jesteście tacy miękcy, uderz mnie!". To było coś w rodzaju jego gry. Robił kolejkę shotów, a potem zaczynaliśmy się okładać po twarzach. Jeśli chodzi o moje interakcje z Dave'em Grohlem to... był bardzo życzliwą osobą – powiedział w filmie Borrell.
Razorlight i Foo Fighters zagrali na jednej scenie 10 grudnia 2005 roku na Millennium Stadium w Cardiff.
Foo Fighters robi sobie przerwę od koncertowania
Formacja dowodzona przez Dave'a Grohla zagrała ostatni koncert w połowie sierpnia 2024 roku. Kilka tygodni później amerykańskie media zaczęły informować, że grupa planuje zrobić sobie dłuższą przerwę od koncertowania. Były to oczywiście informacje nieoficjalne. Wszystko zbiegło się z oświadczeniem Grohla, który poinformował we wrześniu, że na świat przyszło jego kolejne dziecko, tyle że nieślubne. Zespół pod koniec września odwołał swój występ na Soundside Music Festival w Connecticut.
Wygląda na to, że przerwa rzeczywiście nastąpi, ponieważ na 2025 formacja nie ma żadnych zaplanowanych koncertów.