Lenny Kravitz nazywany jest jednym z największych współczesnych artystów rockowych, a jako dowód na jego formę i wciąż świetną orientację na rynku wskazywany jest najnowszy album, Blue Electric Light z maja 2023 roku, który artysta promuje na światowej trasie koncertowej. Ta zawitała do Polski już w lipcu 2024 roku, jednak Lenny obiecał, że nad Wisłę szybko wrócił i słowa dotrzymał - artysta zagra 11 marca 2025 w PreZero Arenie w Gliwicach.
Choć nie da się ukryć, że Lenny jest świetnym artystą, wciąż w genialnej formie, to ma już jednak 60 lat na karku, a jego debiut miał miejsce 35 lat temu! Wygląda więc na to, że muzyk uważnie przygląda się temu, co dzieje się na rynku.
Te zespołu uratują rocka? Tak uważa Lenny Kravitz
Tym razem artysta, w niezwykle subtelny sposób, zabrał głos w trwającej od ponad dekady dyskusji na temat tego, czy rockowe i metalowe brzmienia są bliskie śmierci. Muzyk zrobił to za pośrednictwem zdjęcia, na którym pozuje z członkami dwóch głośnych, współczesnych rockowych formacji.
Lenny był ostatnio jedną z gwiazd ubiegłorocznego Rock Werchter, na którym występowali także młodsi przedstawiciele rockowego świata - Greta Van Fleet i grupa Måneskin. Kravitz wstawił fotkę, na której pozuje z całym składem amerykańskiego zespołu i z gitarzystą włoskiej grupy, Thomasem Raggi. Całość opatrzył wymownym podpisem: "Rock and roll NIE umarł".