Legendarna gitara Johna Lennona sprzedana. Kwota zwala z nóg!
Zaginiona przed laty akustyczna gitara należącą do Johna Lennona została właśnie sprzedana. I to za naprawdę rekordową kwotę. Na wstępie przypomnijmy, że chodzi o dwunastostrunową gitarę firmy Framus (model Hootenanny), którą ostatnio, zupełnie przypadkowo, odnaleziono na strychu jednego z domów znajdujących się na obrzeżach Londynu.
Z instrumentu, w trakcie nagrań albumów "Help!" oraz "Rubber Soul", korzystało dwóch muzyków The Beatles. Oprócz Lennona, także George Harrison. Gitara później jednak zaginęła. Jak to możliwe?
W 1965 roku Lennon podarował ją Gordonowi Wallerowi z popowego duetu Peter and Gordon. Ten następnie oddał gitarę swojemu menadżerowi, który zabrał ją do siebie, wyrzucił na strych i... kompletnie o niej zapomniał.
Tak jak jednak zostało wspomniane wcześniej: udało ją się odnaleźć w trakcie przeprowadzki. Błyskawicznie gitara Lennona trafiła na aukcję prowadzoną przez Julien’s Auctions.
Wartość instrumentu oszacowano na ok. 800 tys. dolarów (czyli ponad 3 mln zł!). Gitara została jednak sprzedana za o wiele większą kwotę!
Zwycięzca aukcji wydał na nią aż 2,9 mln dolarów (ok. 11 mln złotych). Jak czytamy na stronie Julien's Auctions, jest to piąta najdrożej sprzedana gitara w historii.
Dom aukcyjny w oficjalnym oświadczeniu dodał także, że anonimowy nabywca "sprawuje teraz pieczę nad kawałkiem duszy Lennona i namacalnym łącznikiem z twórczą energią, która przez niego przepływała i poruszyła życie milionów".
Przedstawiciele domu aukcyjnego porównywali zresztą odnalezienie tego instrumentu do odnalezienia zagubionego obrazu Picassa czy Rembrandta.