Jak z gorszym samopoczuciem radzi sobie Lars Ulrich. Perkusista o tym, jak życie prywatne kształtuje kalendarz koncertowy Metalliki

i

Autor: Greg Allen/Invision/AP/East News Perkusista Metalliki o gorszych momentach w życiu prywatnym

wypowiedzi muzyków

Lars Ulrich otwarcie o zmartwirniach i wątpliwościach. Perkusista opowiedział, jak życie prywatne kształtowało kalendarz koncertowy Metalliki

Bardzo często bywa tak, że odbiorcy, fani, słuchacze, zapominają, że ich idole są także normalnymi ludźmi, których nie omijają pewne niełatwe sytuacje, dotyczące życia codziennego. O swoim samopoczuciu, o wątpliwościach, o tym, jak zniósł walkę o dzieci opowiedział w jednym z wywiadów Lars Ulrich.

Lars Ulrich wytworzył wokół siebie otoczkę osoby niezwykle pewnej siebie, która potrafi dominować i zawsze to do niej należy ostatnie słowo. Muzyk udzielił jednak wywiadu, w który nie ukrywa, że to nie do końca tak jest, a on sam ma w swoim życiu gorsze chwile. W rozmowie z magazynem "Metal Hammer" perkusista wprost powiedział, że bycie na co dzień w środowisku, w którym nie jest dobrze okazywać niepewność, on sam wytworzył wokół siebie coś w rodzaju twardej skorupy, która ma chronić go przed wszystkim, także przed kolegami z zespołu. Lars zdradził jednak, że dziś sytuacja w Metallice  wygląda zupełnie inaczej, a wszyscy czują się przy sobie bardzo komfortowo. Ulrich nie ukrywa, że mimo wszystko ma w życiu własne zmartwienia, często towarzyszy mu uczucie niepewności, a on sam często czuje się, dosłownie jak idiota.

Metallica - 5 ciekawostek o albumie "Master of Puppets" | Jak dziś rockuje?

Czy mam własne zmartwienia i niepewność? Oczywiście. Mam dobre dni jako członek zespołu, jako rodzic, jako partner życiowy, muzyk, przyjaciel. Potem mam inne dni, w których czuję się jak pie****ny idiota lub frajer - powiedział Lars.

Lars o tym, ile poświęcił dla dzieci

Będąc gościem podcastu "Club Random" komika Billa Mahera, Lars poruszył inny aspekt życia prywatnego, mianowicie opieki nad dziećmi. Perkusista jest ojcem trójki - matką dwóch synów muzyka jest jego była żona. Skylar Satenstein, z którą rozwiódł się w 2004 roku. Para wychowywała wspólnie dwóch synów, jednak po rozwodzie podzieliła się opieką 50/50, co wymagało od Larsa pewnych poświęceń, związanych z koncertowaniem z Metalliką. Zgodnie z umową sądową, gdy synowie pary byli jeszcze nieletni, zespół nie mógł znajdować się w trasie dłużej, niż przez dwa tygodnie bez przerwy, po występach perkusista wracał do domu, by wypełniać swoją część opieki nad dziećmi. 

W niedzielę wieczorem lecieliśmy do domu. Od kolejnego poniedziałkowego poranka byłem z moimi dziećmi przez tydzień. A reszta chłopaków z zespołu – niech ich Bóg błogosławi – była na tyle łaskawa i uprzejma, że ​​mogli z tym funkcjonować. Odbyliśmy całą światową trasą koncertową w ciągu dwóch lat. Więc nigdy nie wyjeżdżaliśmy na dłużej niż dwa tygodnie. To też jakiś sposób na zachowanie świeżości i uchronienie się przed wypaleniem - mówił Lars w podcaście.

Spróbuj się  w quizie o Metallice:

Metallica - co wiesz o legendzie thrash metalu? QUIZ

Pytanie 1 z 10
W jakich latach Dave Mustaine był członkiem Metalliki?
Listen on Spreaker.