Nirvana

i

Autor: Materiały prasowe - fot. Chris Cuffaro

z historii rocka

Kurt Cobain nie mógł znieść też TEGO muzyka! Z czego wzięła się ta niechęć?

2025-01-30 10:15

Choć Kurt Cobain był człowiekiem, który otwarcie i publicznie wyrażał postulaty o konieczności równości niezależnie od płci, rasy czy pochodzenia, to muzyk przy tym wszystkim wyjątkowo często popadał w konflikty i w ostrych słowach wyrażał się o kolegach po fachu. Legendarna jest już awantura między Cobainem a Axlem Rose z Guns N' Roses - to jednak nie jedyny artysta, wobec którego Kurt żywił otwartą niechęć.

Kurt Cobain dosłownie natychmiast po wydaniu przez Nirvanę najpierw kawałka Smells Like Teen Spirit, a kolejno albumu Nevermind stał się światową gwiazdą. Paparazzi nie odstępowali muzyka o krok, a dziennikarze rozpisywali się na jego temat, traktując jako uosobienie tak muzyki, jak i całej idei grunge.

Artysta z jednej strony otwarcie mówił o tym, że nie lubi sławy i nie chce, by media śledziły każdy jego krok, z drugiej niekiedy godził się na sesje okładkowe, czy publicznie wypowiadał się w ostrych słowach o kolegach po fachu, co dawało dziennikarzom tylko pożywkę do tego, by pisać o nim jeszcze więcej i sprawiało, że ten popadał w publiczne konflikty z innymi muzykami. Z pewnością najsłynniejsza jest medialna awantura między frontmanem Nirvany a Axlem Rose z Guns N' Roses, mało kto pamięta jednak, że Kurt publicznie znieważył także Jona Bon Jovi. W 1993 roku w rozmowie z niemieckim dziennikarzem Edgarem Klüsenerem powiedział o liderowi Bon Jovi, odpowiadając na sugestie, że ten ściął włosy inspirując się właśnie jego osobą: "To mi całkiem pochlebia. Ale to tylko dowodzi, że jest on zdesperowaną, pozbawioną talentu kupą gó**a", a muzykę Bon Jovi określił jako "do bani".

ZOBACZ TAKŻE: Kurt Cobain ostro o Jonie Bon Jovi

Kurt Cobain i Axl Rose - wrogowie świata rocka lat 90. Historia jednego z najsłynniejszych konfliktów w historii muzyki

Za co Kurt Cobain nie lubił Phila Collinsa?

Cobain miał być za to ogromnym fanem m.in. The Beatles, Metalliki czy Aerosmith, jego sympatii nie zdobyli natomiast Grateful Dead (pamiętna koszulka wokalisty) czy Genesis, ani tym bardziej lider grupy - Phil Collins. Kurt dał temu wyraz w 1992 roku w rozmowie z dziennikarzem magazynu "Melody Marker".

Wokalista stwierdził w wywiadzie, że nienawidzi kreskówek, rogów, właśnie Collinsa i t-shirtów typu tie-dye (co za połączenie!). W dalszej części tej dość zaskakujące wypowiedzi frontman Nirvany stwierdził, że strasznie wkurza go fakt, że powstają koszulki w tym właśnie stylu z logo jego zespołu. Dodał do tego, że byłby w stanie założyć na siebie coś tie-dye tylko, gdyby taki t-shirt był pofarbowany... moczem Phila Collinsa i krwią Jerry'ego Garcii, czyli lidera Grateful Dead!

Z czego wynikała ta niechęć wokalisty do starszych kolegów po fachu? Kurt od początku swojej kariery dawał do zrozumienia, że obrzydza go męska, toksyczna atmosfera, jaka w poprzednich dekadach wytworzyła się wokół muzyki rockowej. Z takową właśnie kojarzył mu się Axl Rose, a także właśnie Phil Collins - gwiazda lat 80. i Garcia, czyli ikona rocka psychodelicznego i kontrkultury hippisowskiej.

Oto albumy, które zmieniły życie lidera Nirvany: