Krzysztof Cugowski broni Dawida Podsiadłę. "Staram się nikomu nie zazdrościć"
W czerwcu tego roku Dawid Podsiadło zagrał aż siedem wyprzedanych stadionowych koncertów (w Gdańsku, Wrocławiu, Poznaniu oraz Chorzowie). Nie wszystkim to się jednak podoba. Maciej Maleńczuk, znany ze swojego ciętego języka i wyrazistych wypowiedzi, w programie Eski Rock "Mellina" powiedział, że Podsiadło "nie jest wart tego, żeby zapełniać stadiony". – Podsiadło mi się nie podoba. Uważam, że jest merkantylny do szpiku kości. Jako młody człowiek mógłby chociaż otrzeć się o coś kur** ambitniejszego – dodał lider Homo Twist w rozmowie z Marcinem Mellerem.
Teraz w obronie artysty z Dąbrowy Górniczej stanął Krzysztof Cugowski, wieloletni wokalista Budki Suflera.
– Staram się nikomu nie zazdrościć. Dzisiaj są inne czasy, inni artyści, a komentowanie kolegów z branży uważam za bardzo nieeleganckie. Słyszałem wypociny jakiegoś piosenkarza na temat Podsiadły. W języku angielskim jest dobre określenie na takie zachowanie "disgusting" (obrzydliwe). Nie można tak robić. Jestem pełen podziwu dla Podsiadły, że w ten sposób wykorzystuje możliwości, które teraz mają artyści – powiedział Cugowski w rozmowie dla portalu WP SportoweFakty.
Choć były wokalista Budki Suflera nie słucha na co dzień utworów Dawida Podsiadły ("To artysta współczesny, który śpiewa dla młodych ludzi"), to szanuje jego twórczość.
– Szanuję młodych piosenkarzy jak Podsiadło czy sanah, że kilka razy w roku są w stanie zapełniać wielkie stadiony. Ich muzyka to nie moja bajka, ale artystę zawsze klasyfikuje publiczność, a w ich przypadku robi to na tyle zdecydowanie, że nie ma sensu o tym dłużej dyskutować – podsumował Cugowski we wspomnianym wywiadzie.
Krzysztof Cugowski powraca z nowym albumem
Na początku września tego roku na rynku ukaże się nowy solowy album Krzysztofa Cugowskiego. Całość będzie zatytułowana "Wiek to tylko liczba". Nadchodzące studyjne wydawnictwo promuje utwór "Co za nami, co przed nami" (kompozytorem tej piosenki jest Michał Grymuza, a tekst napisał Andrzej Mogielnicki).
Piosence towarzyszy teledysk w reżyserii Aleksandry Góreckiej, z którym możecie zapoznać się poniżej: