Zespół Budka Suflera został założony w Lublinie w 1974 roku, jednak jego historia sięga początku lat 70. Pod koniec 1970 roku Krzysztof Cugowski dołączył do zespołu Romualda Lipki – Stowarzyszenie Cnót Wszelakich. Grupa zaczęła występować pod nazwą Budka Suflera, choć Cugowski na jakiś czas opuścił skład, by podjąć studia, to powrócił w 1972 roku. Przełom w karierze formacji nadszedł w 1974 roku, kiedy to wydana została polska wersja utworu Ain’t No Sunshine z repertuaru Billa Withersa. Jesienią tego samego roku premierę miał utwór Cień wielkiej góry, który trafił na wydany rok później debiutancki album zespołu. Płyta została bardzo dobrze przyjęta przez krytyków, a zespół zaczął być postrzegany jako nadzieja polskiego rocka. Przez lata wielokrotnie zmieniał się skład Budki Suflera, miała ona chociażby kilku wokalistów. W 1976 roku Krzysztof Cugowski po raz pierwszy odszedł ze składu, wtedy funkcje wokalistów pełnili Romuald Czystaw i Felicjan Andrzejczak. Muzyk powrócił do zespołu dopiero siedem lat później i pozostał w nim aż do 2014 roku. To właśnie w tym roku grupa poinformowała za pośrednictwem swoich social mediów, że wraz z końcem roku zakończy swoją działalność.
Budka Suflera wznowiła działalność
Zespół postanowił wznowić działalność w 2019 roku, w składzie: Romuald Lipko, Tomasz Zeliszewski, Mieczysław Jurecki, Dariusz Bafeltowski i Piotr Bogutyn, a nowym wokalistą został Robert Żarczyński, który wcześniej występował w cover bandzie Budka Band. Grupa wyruszyła w trasę koncertową, wydała także pierwszy utwór w nowym składzie. 6 lutego 2020 roku zmarł Romuald Lipko, a grupa postanowiła kontynuować działalność - dwa miesiące później wydała kolejny singiel, w maju ukazał się pierwszy od 38 lat utwór, w którym zaśpiewał Felicjan Andrzejczak. W listopadzie 2020 roku ukazał się album 10 lat samotności, pierwszy z udziałem Andrzejczaka. W 2021 roku po raz pierwszy z zespołem wystąpiła Irena Michalska, a w styczniu 2022 roku aktor i wokalista Jacek Kawalec. Grupa, wraz z Kawalcem rozpoczęła nagrania nowej płyty, która ukazać się ma jeszcze w tym roku, wydawnictwo promuje singiel Wontpliwość.
Krzysztof Cugowski komentuje powrót Budki Suflera
Były wokalista zespołu od samego początku nie ukrywał, że jest przeciwny reaktywacji i nie chce mieć z tą kwestią nic wspólnego. Temat ten na nowo powrócił, a to ze względu na zbliżającą się premierę nowego materiału Budki Suflera. Muzyk nie ma najlepszych relacji nie tylko z członkami grupy, ale także z wdową po Romualdzie Lipko. W rozmowie z portalem Plejada.pl Dorota Lipko powiedziała, że wokalista początkowo zainteresował się stanem zdrowia jej męża, gdy ten leżał w szpitalu, jednak niedługo później przysłał mu pismo z sądu, zgodnie z którym chciał jak najszybciej rozwiązać Budkę Suflera. Według tego samego portalu, Krzysztof Cugowski miał się także zachować nie fair wobec kolegów, Tomasza Zeliszewskiego i Mieczysława Jureckiego.
Na słowa te postanowił zareagować sam Krzysztof Cugowski. Muzyk został zapytany o sprawę przez magazyn "Życie na gorąco". Jego wypowiedź, choć krótka, jest bardzo wymowna.
Nie mam z tymi ludźmi nic wspólnego w żadnej sprawie, ani pieniężnej, ani innej - odpowiedział na pytania "Życia na Gorąco" Krzysztof Cugowski.