Kolejne ofiary wokalisty AntiFlag zabierają głos. To łącznie 13 kobiet

i

Autor: MICHAL ADAMOWSKI/REPORTER

Kolejne ofiary wokalisty AntiFlag zabierają głos. To łącznie 13 kobiet

2023-09-06 11:20

Gdy kilka tygodni temu zrobiło się głośno o oskarżeniu wokalisty punkowej grupy o napaść na tle seksualnym zespół natychmiast zawiesił działalność. Wiadomość spadła jak grom z jasnego nieba szczególnie, że właśnie trwała trasa po Europie. Sprawa jest o tyle szczególna, że Anti Flag zasłynął z zaangażowania, poruszania społecznie i politycznie trudnych tematów. Była to grupa, która w piosenkach brała stronę słabszych i pokrzywdzonych. W obliczu oskarżeń kolejnych osób wobec wokalisty wizerunek ten rozpada się jak domek z kart.

Decyzja o zakończeniu koncertowania i natychmiastowym rozwiązaniu grupy nastąpiła zaraz po upublicznieniu zarzutów kobiety nazwiskiem Kristina Sarhadi. Przekonywała, że będąc zagorzałą fanką grupy od około dekady stoczyła długą i ciężką walkę z samą sobą by przyznać się i upublicznić całą prawdę. Choć nie wymieniła z nazwiska sprawcy ataku na siebie to wszystkie szczegóły wskazywały na Justina Geevera, który pod pseudonimem Justin Sane jest wokalistą Ati Flag.

- Naprawdę uwierzyłam w jego personę oraz w o czym zespół cały czas uparcie śpiewał – powiedziała w rozmowie z czasopismem „Rolling Stone” – Nie chciałam być tą, która odbierze to innym.

Gdy Sarhadi na antenie podcastu „enough” opowiedziała swoją historię Anti Flag zareagował natychmiast zniknięciem z mediów społecznościowych i opublikowaniem krótkiego komunikatu o rozpadzie zespołu.

- Wierzymy, że ekstremalnie poważna sprawa – pisali przekonując, że zawsze stają po stronie ofiar – choć w ciągu ostatnich 30 lat nigdy nie widzieliśmy by Justin był agresywny lub przemocowy wobec kobiet.

Może i nie widzieli, ale jak podaje „Rolling Stone” do Sarhadi dołączyło 12 innych kobiet, które mówią o nadużyciach ich względem, których miał dopuścić się Justin Sane. Wśród oskarżeń jest także jedno szczególnie bulwersujące, bo dotyczy relacji seksualnej z 12-latką w czasach gdy Sane sam był przed 20-tym rokiem życia.

- To wilk w owczej skórze – dodaje Jenn, którą Geever poznał jako 16-latkę – Wydawał się bardzo wspierający. Mówił, że „potrzebujemy więcej dziewczyn w punk rocku”, oraz „dawaj śmiało na scenę”. Odgrywał rolę dodającego skrzydeł, a jednocześnie ściągał na dno.

Wokalista nie odniósł się na razie do zarzutów, choć redakcje przesłała mu treść rozmów przeprowadzonych ze wszystkimi 13-oma skrzywdzonymi kobietami. Sarhadi, która rozpoczęła ujawnianie przestępstw Geevera sama była zdziwiona ich skalą.

- Nie wiedziałam, że zdarzyło się to także innym – opowiada – czułam się głupio, zawstydzona i zagubiona, bo jak to mogło się stać z tą osobą? Przecież potępia gwałt w swoich piosenkach. Oni otwarcie popierają feminizm, wydali album, z którego zysk przekazano na kobiece ofiary przestępstw. To nie ma żadnego sensu, jednak nawet w przyrodzie najgorsze drapieżniki mają najlepszy kamuflaż.

Inne kobiety opowiadały jak Greever wykorzystując charakterystyczną urodę wmawiał im, że ma 19 lat, choć w istocie miał ponad 30. W ten sposób usypiał czujność nastolatek, z którymi się spotykał. Kobiety, które uważają się za skrzywdzone przez Greevera w większości spotykały się z nim jako nastolatki i bardzo często był on ich pierwszym seksualnym partnerem w życiu. Przekonują, że wykorzystywał swoją pozycję i różnicę wieku by „naszykować” sobie odpowiednio ofiarę do późniejszego wykorzystania bez przeszkód.

Sarhadi założyła stronę internetową, na której wszystkie osoby pokrzywdzone przez Geevera (lub innych muzyków, nie tylko tej kapeli) mogą otrzymać bezpłatną pomoc psychologiczną i terapię. Nazwała ją The Punk Rock Therapist.

Sam Justin w oświadczeniu na Instagramie stwierdził, że zarzuty na temat wykorzystywania dziewczyn i gwałtów są „antytezą tego w co wierzy i czym starał się być przez swoje życie”. Nam pozostaje czekać na wyniki oficjalnego śledztwa, jednak obecnie wygląda to bardzo źle dla Geevera, który z muzycznego obrońcy kobiet stał się niebezpiecznym seksualnym drapieżcą.

Metalowe albumy wszech czasów / Eska Rock