Kogo wciąż brakuje w Rock and Roll Hall of Fame? Oto nasz TOP10
Rock and Roll Hall of Fame to muzeum rock and rolla i rocka w amerykańskim Cleveland, które zostało otwarte w 1983 roku. Od 1986 honoruje ono artystów, którzy swoją twórczością zapisali się w historii muzyki.
Takie wyróżnienie otrzymują artyści solowi bądź zespoły, których płytowy debiut miał miejsce co najmniej 25 lat przed wprowadzeniem, osoby, które stworzyły podstawy do rozwoju gatunku, muzycy studyjni, a także producenci, dziennikarze czy organizatorzy, którzy przyczynili się do rozwoju rocka. No właśnie, ale czy tylko rocka?
Od lat kolejne nominacje do Rock and Roll Hall of Fame wzbudzają niemałe kontrowersje. Twórcy muzeum już dawno rozszerzyli pojęcie rock and rolla. Dlatego też do słynnego "Salonu Sław" w Cleveland dołączają także artyści, którzy reprezentują inne style muzyczne takie, jak hip-hop czy pop.
Wciąż jednak w Rock and Roll Hall of Fame brakuje wielu zasłużonych wykonawców dla rozwoju, szeroko rozumianej, muzyki rockowej. Wystarczy przypomnieć, że w 2017 roku, kiedy to formacja Pearl Jam została wprowadzona do "Salonu Sław", spory rozgłos zyskała koszulka, którą przywdział Jeff Ament, basista tego zespołu.
Na czarnym t-shircie wypisane były nazwy wielu wykonawców, którzy wciąż czekają na dostąpienie takiego zaszczytu. Od tamtej pory niektóre z nich można byłoby wykreślić, ponieważ pewni artyści bądź zespoły zostały docenione przez Rock and Roll Hall of Fame. "Lista wstydu" wciąż jest jednak długa.
Postanowiliśmy więc wskazać 10 rockowych/metalowych wykonawców, którzy powinni znaleźć się w "Salonie Sław", ale wciąż tego nie doczekali...
Kogo wskazaliśmy? Sprawdzicie to w naszej galerii umieszczonej na samej górze artykułu.