Śmierć Cliffa Burtona to jeden z trudniejszych momentów w karierze Metalliki, która musiała szybko podnieść po tej sytuacji, znaleźć kogoś na zastępstwo i działać dalej. Na horyzoncie szybko pojawił się Jason Newsted, który okazał się bardzo dobrym wyborem dla zespołu, nagrywając później płyty, które stały się kultowe. Jak tamten czas wspomina Kirk Hammett i w czym zespołowi pomógł wtedy Jason?
Kirk Hammett wspomniał, jak Jason Newsted pomógł zespołowi po śmierci Cliffa Burtona
W wywiadzie dla Zane’a Lowe’a Kirk Hammett wspomniał, jak wyglądał trudny czas po śmierci Cliffa. W czym wtedy pomógł Jason Newsted? Jak powiedział Kirk:
Muszę zaznaczyć, że Jason był z nami na sto procent. Tuż po śmierci Cliffa to był mroczny czas, a on był dla nas tym przebłyskiem optymizmu. Byliśmy w trudnym stanie psychicznym, nie miałem żadnego mentora, który powiedziałby mi, jak sobie poradzić ze śmiercią tak bliskiego przyjaciela. I nagle zjawił się Jason, od którego biła energia, światło i optymizm, których tak bardzo wówczas potrzebowaliśmy. To było dziwne, bo kochaliśmy go i nienawidziliśmy za to, że nie był Cliffem. Ale muszę przyznać, że przez te 8-9 miesięcy, kiedy próbowaliśmy wyjść z dołka wspierał nas i zapewniał stabilność. Był z nami, kiedy go potrzebowaliśmy.
Jason Newsted grał w Metallice w latach 1986-2001.