Kirk Hammett otwarcie: “Muzyka Metalliki nie jest trudna do grania”

Metallica zrobiła sobie dość sporą przerwę po wydanym w 2016 roku albumie Hardwired... to Self-Destruct. Dopiero po sześcioletniej przerwie formacja zapowiedziała album 72 Seasons i towarzyszącą mu trasę koncertową. Krążek ukazał się w kwietniu 2023 roku, nie pobił więc najdłuższej przerwy wydawniczej w karierze legendy thrashu - to okres między wydaniem Death Magnetic i Hardwired... to Self-Destruct i wynosi aż osiem lat.

Kilka tygodni po premierze albumu wystartowała trasa "M72 World Tour". Ta została pomyślana w ciekawy, niecodzienny sposób, a w każdym kraju, do którego Metallica przyjeżdża, mają miejsce dwa koncerty, różniące się między sobą setlistą. Do tego szczególne jest ułożenie sceny  - słynna Snake Pit umieszczana jest na środku stadionu czy hali tak, by każdy fan miał jak najlepszy widok na grupę - pomagają w tym także ustawione dookoła specjalne telebimy. W końcu, po prawie dwóch latach wyczekiwań, trasa zbliża się do Polski! Metallica zagra na warszawskim PGE Narodowym w piątek 5 lipca i niedzielę 7 lipca. Sobota pomiędzy za to poświęcona będzie na serię wydarzeń spod szyldu "Warsaw Takeover".

Czy Metallica tworzy trudną muzykę?

W międzyczasie między koncertami członkowie Metalliki znajdują też czas na to, by udzielić kilku wywiadów. Tym razem to osoby odpowiedzialne za autorski podcast Metalliki wzięły jej muzyków na przepytanie. Po Hetfieldzie przyszedł czas na Kirka Hammetta.

Gitarzysta został zapytany o to, co czuje grając na co dzień muzykę zespołu. Już jakiś czas temu Kirk dał do zrozumienia, że ogólnie uważa, że Metallica gra zdecydowanie zbyt mało koncertów, teraz stwierdził do tego, że jego zdaniem muzyka grupy naprawdę nie jest trudna do grania. Według Hammetta, bardzo trudno jest wziąć się za takie brzmienie, jak bebop, czyli styl jazzowy z lat 40. XX wieku, który charakteryzuje się dużą swobodą improwizacji, interpretacji i złożoną rytmiką. Gitarzysta wielokrotnie mówił, że gdyby to zależało tylko od niego, sam nie tworzyłby prostych i chwytliwych solówek, stawiając bardziej na te improwizowane, wie jednak, że nie jest to coś, czego oczekują od niego fani i fanki Metalliki.

Muszę ci to powiedzieć. Wiem, że ludzie mnie zabiją, ale granie muzyki Metalliki nie jest dla mnie wcale trudne! Trudno jest mi grać bebop – to wciąż cholernie trudne do zagrania, ok? Istnieją progresje jazzowe, w których w każdym takcie zmienia się akord, to naprawdę trudne! Uczenie się, jak grać solo, to coś niesamowitego. Właśnie o to mi chodzi – czyli patrzenie na świetne klasyczne solówki świetnych solistów i próba zagłębienia się w teorię, przyjrzenie się temu muzycznie i zobaczenie, jakie było ich podejście. Muzyka Metalliki, gram ją od 40 lat. To oczywiste, że będzie to dla mnie łatwe. Dlatego, że jestem gitarzystą - stwierdził Kirk w podcaście.

Oto najsłynniejsze riffy, skomponowane przez Hammetta:

Listen on Spreaker.