Kirk Hammett jest dla wielu osób wzorem i muzykiem, który zainspirował ich do grania na gitarze. Gitarzysta czasami wspominał o tym, że jego dzieciństwo nie należało do kolorowych, jednak w niedawno udzielonym wywiadzie powiedział więcej, podkreślając jednocześnie, jak bardzo w tej złej sytuacji, pomogła mu gitara.
Kirk Hammett opowiedział szczerze o swoim dzieciństwie: Spotkało mnie wiele nieszczęścia
W wywiadzie dla 'Backstage', Kirk Hammett szczerze opowiedział o swoim dzieciństwie, które było mocno traumatyczne. Jak się okazuje, w złych chwilach pomagała gitara:
Miałem złe dzieciństwo. We wczesnym dzieciństwie doświadczyłem dużo mrocznych rzeczy, które nie powinny mieć miejsca. Spotkało mnie wiele nieszczęścia. Zbyt wcześnie poznałem mroki życia. Gitara i muzyka ocaliły moje życie. Były dla mnie niczym terapia. Nie rozumiałem, dlaczego się tak czuję, że to z powodu otoczenia. Wiedziałem tylko, że gitara mnie uspokaja i sprawia, że czuję się lepiej. Tak było w dzieciństwie, kiedy byłem nastolatkiem i tak jest teraz. Cierpię na lęki i mam skłonność do depresji, a gitara pomaga mi przez to przejść. Dobra heavymetalowa piosenka jest niczym dobry horror. Jest mocna, nieprzewidywalna, wywołuje te same uczucia, co pewne mroczne rzeczy w życiu.