Przez wiele lat niezwykle żywa była postawa, zgodnie z którą członkowie Metalliki nie powinni raczej angażować się w inne, poboczne projekty. To właśnie z powodu chęci zrobienia czegoś innego na odejście z grupy zdecydował się Jason Newsted. Z biegiem lat jednak zasada ta uległa sporemu rozluźnieniu, a szczególnie chętnie działa z innymi artystami Robert Trujillo.
Jednak jako pierwszy artysta solowy spośród członków Metalliki zadebiutował Kirk Hammett. Gitarzysta już w 2022 roku wydał instrumentalną EP-kę Portals, a teraz zdradził, że intensywnie pracuje nad pełnoprawnym, autorskim debiutem. Jak wyznał Kirk w wywiadzie dla "Rolling Stone", ma to być projekt, łączący różne gatunki i style muzyczne, a utwory zostaną opatrzone wokalem, choć muzyk nie zdecydował się na wyznanie, kto miałby zaśpiewać na płycie.
ZOBACZ TAKŻE: Kirk Hammett o nadchodzącym solowym krążku!
Kirk Hammett już myśli o nowym albumie Metalliki!
W tle planów, dotyczących solowej działalności, Kirk nie zapomina oczywiście także o formacji, członkiem której pozostaje już od ponad 40 lat! W wywiadzie dla "The Telegraph" gitarzysta porozmyślał nieco nad czasem, spędzonym w Metallice i wyznał, że choć wie, że powszechnie uchodzi za rozjemcę, to jednak jemu także zdarza się pokłócić z Jamesem Hetfieldem i Larsem Ulrichem. Jak stwierdził jednak, konflikty są normalną sprawą, gdy jest się w zespole i spędza ze sobą tak dużo czasu. Hammett powiedział też, że zdaje sobie sprawę z tego, że w samych początkach wszystkich członków Metalliki napędzały zachowania, dziś uznawane za przejawy "toksycznej męskości", obecnie on sam postrzega je jako poważne zagrożenie.
Nie wszyscy możemy być liderami i tu właśnie pojawia się męskość: "Kto jest najlepszy do przewodzenia, najsilniejszy, najszybszy, najokrutniejszy?" - pyta gitarzysta w wywiadzie.
Kirk zaznaczył, że dziś atmosfera w Metallice jest dużo bardziej zdrowa i stwierdził, że jest przekonany, że nikt - a na pewno nie on sam! - nie myśli o odejściu z zespołu. Gitarzysta stwierdził we wspomnianym już wywiadzie dla "Rolling Stone", że ma gotowe prawie 800 riffów dla macierzystej formacji! Myśląc powoli o następcy 72 Seasons, Hammett mówi, że nie ma nic przeciwko temu, by tym razem brzmieniowo pójść w nieco innym kierunku i powrócić do lat 90. Ma on na myśli otwartość na opcję nagrania albumów w stylu głośnych Load i Reload. Choć wydawnictwa te spotkały się po wydaniu z dość mieszanym przyjęciem, to Kirk mówi, że dziś regularnie dostaje głosy od fanów, że Ci niezwykle cenią sobie oba te krążki. Dalej muzyk wspomina, że czymś ciekawym było dla wszystkich zrobienie czegoś nowego - tak pod względem brzmieniowym, stylu nagrywania czy nawet wizerunkowym.
Opuszczenie Metalliki nie jest opcją. Gdybym kiedykolwiek opuścił Metallikę, wszyscy na świecie przypominaliby mi, że kiedyś byłem w Metallice - mówi Kirk.