Kerry King

i

Autor: Wikimedia Commons/Paulo Mendes

Wypowiedzi muzyków

Kerry King uważa, że "religia to największe kłamstwo ludzkości od stuleci"

Nie od dziś wiadomo, że Kerry King nie ma – delikatnie rzecz ujmując – najlepszego zdania na temat religii. Gitarzysta zresztą często w swoich tekstach poświęca miejsce temu wątkowi.

Kerry King nie ma dobrego zdania o religii. "W ogóle się nie zmieniła"

W ostatnich tygodniach Kerry King udziela sporo wywiadów. To nie może dziwić. Gitarzysta promuje "From Hell I Rise", czyli debiutancki album swojego projektu, w którym  występują także: wokalista Mark Osegueda (Death Angel), gitarzysta Phil Demmel (ex-Machine Head), perkusista Paul Bostaph oraz basista Kyle Sanders (Hellyeah).

Na wspomnianym albumie King porusza różne tematy. Chociażby te związane z religią, o której dobrego zdania nie ma. 

Slayer wraca! Thrash metalowa legenda ogłosiła występy na festiwalach!

Religia w ogóle się nie zmieniła. Myślę, że to największe kłamstwo ludzkości od stuleci. Jestem tu od kilku dekad, a ona jest od zarania dziejów. Zasadniczo bardzo łatwo jest się z niej naśmiewać. Bardzo łatwo jest znaleźć w niej dziury. Bardzo łatwo jest w wiadomościach natrafić na księży, którzy zachowują się niewłaściwie w stosunku do młodych kobiet i młodych chłopców. Nie musisz daleko szukać tego typu rzeczy. Właśnie takich ludzi słuchacie – powiedział King w rozmowie cytowanej przez portal "Blabbermouth". 

Gitarzysta jest osobą niewierzącą. W niedawnym wywiadzie dla "Moshpit Passion" powiedział: – Nie wierzę w nic. Jestem ateistą. Lubię jednak podrzucać pewne myśli tym osobom, które nigdy nie kwestionowały tego w co wierzą i dlaczego w ogóle wierzą.

Kerry King obecnie promuje na koncertach krążek "From Hell I Rise". W ramach objazdu Europy, muzyk wraz ze swoim zespołem odwiedził także nasz kraj. Trasa objęła bowiem występ na tegorocznej edycji Mystic Festival w Gdańsku. 

Oto metalowe albumy wszech czasów:

Listen on Spreaker.