Keith Richards otrzymał wyjątkowe wyróżnienie
Keith Richards, gitarzysta formacji The Rolling Stones, otrzymał ostatnio wyjątkową nagrodę. Muzyk został uhonorowany bowiem przez mieszkańców Connecticut. Doceniono go za wkład w wzbogacanie życia kulturalnego i obywatelskiego. Richards mieszka we wspomnianym stanie od 1985 roku.
Wyróżnienie wręczył mu osobiście gubernator Ned Lamont, który prywatnie jest fanem twórczości The Rolling Stones. – Keith Richards jest niesamowitym członkiem naszej społeczności. Jesteśmy dumni, że jest tutaj, a ja jestem dumny, że mam okazję wręczyć mu tę nagrodę za wybitne osiągnięcia – powiedział Lamont.
Chciałabym podziękować Wam wszystkim i podziękować stanowi Connecticut. Człowiek traci mowę, kiedy ma coś takiego na szyi. Mieszkam tu od 40 lat i jest to dla mnie wspaniałe miejsce. Wychowywałem tu dzieci. Kiedy były małe, powiedziałam sobie, że muszę zabrać je z Nowego Jorku, zanim w ogóle nie będą miały dostępu do świeżego powietrza. Więc przeprowadziliśmy się tutaj i od tamtej pory prowadzimy wspaniałe życie. Jestem niesamowicie szczęśliwy, zwłaszcza z takich rzeczy, ponieważ nie zdarzają się one codziennie – powiedział Richards.
Muzyk jako pierwszy otrzymał tę nagrodę. Jej wręczenie odbyło się w trakcie ceremonii w The Westport Library w Westport.
The Rolling Stones z Grammy za ostatni album
Zespół The Rolling Stones powrócił jesienią 2023 roku z nowym, wyczekiwanym od niemal dwóch dekad albumem, zatytułowanym Hackney Diamonds. Wspominany studyjny krążek zebrał dość pochlebne recenzje: zarówno ze strony fanów, jak i krytyków muzycznych.
Nic więc dziwnego, że całość doceniono. Muzycy The Rolling Stones za Hackney Diamonds otrzymali w tym roku nagrodę Grammy w kategorii najlepszy rockowy album. Nagrodę w ich imieniu odebrał producent Andrew Watt.
W sieci jednak szybko zaczęły pojawiać się krytyczne głosy dotyczące takiego wyboru. Wiele osób wskazywało, że zdecydowanie na triumf zasłużyła formacja Fontaines D.C. i album Romance. Na to wszystko postanowił odpowiedzieć Watt. W podcaście The Music Now dał do zrozumienia, że absolutnie nie zgadza się z całą krytyką. Producent zwrócił uwagę na to, że wszyscy żyjący muzycy The Rolling Stones są już po osiemdziesiątce, a mimo to dali radę nagrać bardzo udany rockowy krążek. – Powiedz mi, czy jest inny zespół w historii, który stworzyłby tak dobry album, mając 80 lat na karku, z takim poziomem pisania piosenek, takim poziomem wykonania? – zapytał wprost Andrew Watt.