Każdy może zostać technicznym Gene'a Simmonsa. Jak to zrobić?
Na początku grudnia 2023 roku w Stanach Zjednoczonych amerykańska formacja Kiss zagrała ostatni koncert w ramach pożegnalnej trasy. Taka decyzja nie oznaczała jednocześnie, że Gene Simmons – basista, wokalista i współzałożyciel zespołu – odchodzi na muzyczną emeryturę. Wręcz przeciwnie. Simmons obecnie dość mocno rozwija karierę solową.
Tegoroczna trasa zespołu, na którego czele stoi muzyk Kiss, rozpocznie się na początku kwietnia. W kwietniu i maju muzycy będą koncertować po Stanach Zjednoczonych. Co ciekawe: Simmons ma dla swoich fanów ciekawą ofertę. Chodzi o zostanie pracownikiem technicznym na jeden dzień.
Co trzeba zrobić, aby móc pomagać zespołowi przy rozstawieniu sprzętu na scenie i próbie dźwięku? Wystarczy zapłacić... 12 495 dolarów (ponad 48 tys. zł). Taką ofertę można znaleźć na stronie internetowej Simmonsa. Wspomniana przyjemność jest ograniczona do jednej osoby na każdy koncert.
W tej cenie zawarto sporo atrakcji, chociażby spotkanie z członkami zespołu w hotelu czy wspólny posiłek z Simmonsem. Ponadto taki szczęśliwiec pojawi się na scenie podczas koncertu i zostanie przedstawiony zgromadzonej publiczności. Muzyk Kiss podpisze także setlistę z danego koncertu oraz cztery inne przyniesione przedmioty. Ponadto osoba, która wykupi wspomniany pakiet, otrzyma jeszcze bas używany na próbach. I to z podpisem.
Gene Simmons otwarcie o obecnej kondycji rocka
Gene Simmons dekadę temu przyznał, w jednym z wywiadów, że "rock jest martwy". Zdania w tym temacie, przez ten czas, nie zmienił. Ostatnio dodał także, że problemem muzyki rockowej jest brak nowych, wielkich zespołów. – One po prostu nie istnieją. Foo Fighters to wielki zespół, ale oni zaczęli trzydzieści lat temu – powiedział w podcaście Greatest Music Of All Time prowadzonym przez Toma Cridlanda.