Oświadczenie pojawiło się na oficjalnym koncie Johna Sykesa m.in. na portalu Facebook w godzinach późno wieczornych czasu polskiego. Informuje ono, że muzyk zmarł, najpewniej w poniedziałek 20 stycznia 2025 roku, choć oficjalna data nie została podana do informacji publicznej, a bezpośrednią przyczyną jego śmierci była choroba nowotworowa, z którą zmagał się od lat. Dalsza część wpisu wspomina artystę jako człowieka utalentowanego, troskliwego, życzliwego oraz charyzmatycznego. Autorzy oświadczenia zwracają uwagę, że w ostatnich dniach życia John Sykes szczególnie mocno i często wspominał swoich fanów i fanki, dzięki którym był w stanie działać w świecie muzyki przez te wszystkie lata.
Poniżej pełna treść oświadczenia - legendarny gitarzysta zmarł w wieku 65 lat.
John Sykes - kariera
John Sykes grą na gitarze zainteresował się już w wieku 14 lat, a jego pierwszym idolem był Eric Clapton. Choć w pewnym momencie życia postanowił zrezygnować z gry, to, na szczęście, nie wytrwał w tym postanowieniu zbyt długo. Sykes rozpoczął karierę w latach 80. i już na początku tej dekady dołączył do składu Tygers of Pan Tang. Po opuszczeniu zespołu po dwóch latach m.in. brał udział w przesłuchaniach na nowego gitarzystę Ozzy'ego Osbourne'a, przełomem był jednak dla niego rok 1982, kiedy to dołączył do Thin Lizzy i wziął udział w nagraniach ostatniej płyty grupy, Thunder and Lightning.
Gitarzysta przestał być częścią formacji po zaledwie roku, a już w 1983 roku dołączył do Whitesnake, z którym grał przez kolejne trzy lata i brał udział w pracach nad płytami Slide It In oraz Whitesnake. W 1987 roku gitarzysta założył zespół Blue Murder, który działał do 1994 roku, po jego rozpadzie zaś postawił na karierę solową, w ramach której wydał cztery studyjne wydawnictwa.
Polecany artykuł: