John Lydon ostro o Joe Strummerze: Irytował mnie jego głos

i

Autor: Wikimedia Commons ; fot. Joe Kerrigan

wypowiedzi muzyków

John Lydon ostro o Joe Strummerze: "Irytował mnie jego głos"

2025-04-17 9:44

Muzyka punk z zasady ma w sobie elementy buntu i w jakiś sposób konfliktu. Z pewnością dobrze czuje to John Lydon, który do dziś swoim zachowaniem czy w swoich wypowiedziach nie boi się krytykować pewnych zjawisk - czy wprost określonych osób. Po tyradzie, wygłoszonej w kierunku dawnych kolegów z Sex Pistols, John Lydon skrytykował teraz Joe Strummera!

Zespół Sex Pistols nie bez powodu wskazywany jest jako formacja kluczowa dla muzyki punk. Szacuje się, że to właśnie od momentu pojawienia się tej kapeli na brytyjskich lokalnych scenach na dobre rozpoczął się zupełnie nowy muzyczno-subkulturowy ruch, na fali którego powstawać zaczęły kolejne formacje.

Rok po narodzinach Pistolsów, w 1976 roku swoją działalność rozpoczęła grupa, dziś znana na całym świecie pod nazwą The Clash. Jej najbardziej klasyczny skład stworzyli Joe Strummer, Mick Jones, Paul Simonon i Nicky "Topper" Headon. Już debiutancki album kapeli stał się prawdziwym fenomenem, ale jeszcze bardziej w historii muzyki zapisały się takie krążki The Clash, jak London Calling czy Combat Rock. Zespół, dokładnie jak Sex Pistols, nie przetrwał próby czasu i zakończył działalność w 1986 roku. Historia obu tych kapel jest na zawsze powiązana - to właśnie występem przed Pistolsami The Clash oficjalnie zadebiutowali na scenie. Mimo tego John Lydon nie ukrywa dziś swojej niechęci do Strummera.

Najlepsze punkowe albumy wszech czasów. Te krążki to legendy gatunku

John Lydon skrytykował Joe Strummera

Lydon jakiś czas temu udzielił wywiadu na kanale YouTube niejakiemu Nigelowi Carrowi, w którym to padły dość gorzkie słowa, skierowane w kierunku zmarłego w 2002 roku frontmana The Clash. Lider Public Image Ltd nie ukrywa dziś, że nie był fanem nie tylko wokalu Strummera, ale całej jego życiowej postawy ogółem. Lydon zarzuca w rozmowie, że Joe tworzył podziały i rozsiewał nieprawdziwą ideę ostatniej wojny.

Zdaniem muzyka, lider The Clash był zwyczajnie nieautentyczny i w swojej twórczości opowiadał o nie swoich doświadczeniach, a jedynie o tym, czego dowiedział się od przedstawicieli klasy robotniczej, z której wywodzi się punk. Lydon dopowiada, że, jego zdaniem, w tym ruchu chodziło przede wszystkim o autentyczność i przekazywanie swoich przeżyć, niezależnie od klasy, a nie o udawanie kogoś, kim się nie było.

Przypominamy, że Joe Strummer pochodził z rodziny, którą zaliczyć można do klasy średniej: jego mama była pielęgniarką, a tata był urzędnikiem, odznaczonym do tego Orderem Imperium Brytyjskiego. Ojciec Lydona zaś był robotnikiem, a jego mama często pozostawała bez pracy ze względu na problemy zdrowotne.

Głos Joe Strummera strasznie mnie wkurzał. I jego udawany gniew i bzdury, które wygadywał o "ostatniej wojnie". To, co robił, to tworzenie podziałów. Powiedziałem im wtedy: "Wszystko, czego od was chcę, to żebyście opowiedzieli mi o swoich doświadczeniach klasy średniej, żebyśmy mogli się nimi podzielić, zamiast żebyście przychodzili i naśladowali mój los". Mam na myśli moich ludzi, moją kulturę. Robienie sobie zdjęcie przed mieszkaniami komunalnym, jakby to równało się autentyczności. No nie! - mówił Lydon w wywiadzie.

Sprawdź ciekawostki o krążku "London Calling":