W połowie października 2022 roku ukazał się najnowszy, drugi w tym roku album studyjny Panów z Red Hot Chili Peppers. Krążek Return of the Dream Canteen to drugie wydawnictwo, nagrane po powrocie do składu gitarzysty Johna Frusciante, który ponownie dołączył do grupy po trzynastoletniej przerwie. Nie da się ukryć, że muzyk ma w sobie bardzo dużo twórczej energii i swoją grą niesie ostatnie wydawnictwa formacji. Frusciante nie zamyka się tak łatwo w gatunkach - jako Trickfinger, ale także pod własnym nazwiskiem, nagrywa muzykę elektroniczną - w 2023 roku ukazał się jego najnowszy projekt, zatytułowany I and II , któy jednak spotkał się z dość mieszanymi recenzjami. Jeśli jednak chodzi o macierzystą formację, to muzyk sięga w niej po dużo bardziej klasyczne, rockowe brzmienia.
Muzyczne inspiracje gitarzyst
Z okazji wydania płyty muzyk udzielił wywiadu magazynowi "Guitar World". Frusciante zdradził wówczas, że podczas prac nad Return of the Dream Canteen bardzo mocno inspirował się brzmieniami, które ponownie odkrywał podczas przerwy od Red Hot Chili Peppers, czyli... muzyką z lat 70.! Gitarzysta powiedział, że takie numery jak The Drummer czy Handful powstały pod wpływem fascynacji grą Tony'ego Banksa, klawiszowca grupy Genesis. Na utwór Bag of Grins natomiast duży wpływ miała muzyka zespołu Pink Floyd, ale z samego początku kariery, a więc z czasów, gdy liderem formacji był jeszcze Syd Barrett.
Nieco bardziej współczesne brzmienia zainspirowały natomiast muzyczny hołd dla Eddiego Van Halena, czyli kawałek Eddie. Frusciante zdradził, że w gronie jego ulubionych gitarzystów znajdują się nie tylko nieżyjący muzyk grupy Van Halen, ale także znany ze współpracy z Ozzym Osbournem Randy Rhoads, lider kapeli Black Flag, Greg Grinn czy Kurt Cobain i to ich techniki miały największy wpływ na brzmienie singla Eddie.