Jason Newsted to postać absolutnie kluczowa dla wszystkich fanów i fanek Metalliki. Muzyk dołączył do składu ikony thrash metalu jesienią 1986 roku, krótko po tragicznej śmierci Cliffa Burtona. Basista pozostawał częścią grupy aż do 2001 roku i nagrał z nią cztery albumy, w tym ikoniczne ...And Justice for All i "Black Album".
Do rozstania doszło, gdyż Newsted nie otrzymał zgody na angażowanie się w inne, poboczne projekty. Co prawda krótko po tym zdarzeniu basista powszechnie opowiadał o tym, że w grupie nie było mu łatwo, a Lars Ulrich, James Hetfield i Kirk Hammett nigdy nie pogodzili się ze śmiercią Burtona, dziś jednak relacje między nim a muzykami są zdecydowanie przyjacielskie. Newsted podkreśla to od lat w licznych wywiadach - także tym najnowszym.
Jason Newsted o koncertowej formie Metalliki
Muzyk w rozmowie z Jeffem Kulikowskym z 9 WSYR-TV powiedział, że był niezwykle podekscytowany koncertem Metalliki, jaki ten zagrała w sobotę 19 kwietnia w Syracuse w stanie Nowy Jork. Basista zauważył, że formacja dość długo zwlekała z wizytą w tym mieście, stwierdził jednak od razu, że jego dawna grupa dziś wciąż jest koncertową potęgą.
Dalej Newsted wprost stwierdził, że jest zdania, że obecnie to właśnie Metallica jest prawdopodobnie numerem jeden w Stanach Zjednoczonych, jeśli chodzi o występy na żywo. Muzyk stwierdził, że z tego, co udało mu się dowiedzieć, produkcja na nowej trasie Metalliki jest na najwyższym poziomie i powiedział, że fani i fanki zdecydowanie powinni przygotować się na mocne wydarzenie.
Za każdym razem dają z siebie wszystko i wiem, że tym razem produkcja jest najbardziej fantastyczna ze wszystkich do tej pory. Więc tak, zakładajcie buty do tańca - stwierdził Jason Newsted w wywiadzie.