Munky

i

Autor: Rex Features/East News

Ciekawostki

James "Munky" Shaffer (Korn) ma swoje... perfumy. Zapach powstał we współpracy ze sztuczną inteligencją

2025-02-03 13:57

James "Munky" Shaffer z zespołu Korn ma swoje... perfumy. Gitarzysta nawiązał współpracę z agencją komunikacyjną Reference Studios, która wypuściła swoją linię kosmetyków. Co ciekawe: zapach powstał we współpracy ze... sztuczną inteligencją.

James "Munky" Shaffer (Korn) ma swoje... perfumy

James "Munky" Shaffer, gitarzysta amerykańskiego zespołu Korn, nawiązał ostatnio współpracę z berlińską agencją komunikacyjną Reference Studios i jej nową marką perfum Reference Times. I tak właśnie powstała woda kolońska sygnowana przez muzyka. 

Warto nadmienić, że w stworzenie zapachu swój udział miał EveryHuman. To pierwsza na świecie platforma do tworzenia zapachów, która jest wspierana przez sztuczną inteligencję. Całość została wprowadzona na rynek 2 lutego 2025 w Berlinie. Perfumy Munky'ego były dostępne w przestrzeni wystawowej Reference Studios. 

ESKA ROCK_Bruce Dickinson krytykuje ceny biletów: "1200 dolarów za U2? To absurd!"

W mediach społecznościowych poinformował o tym sam zainteresowany, a także odpowiedni wpis został opublikowany przez zespół Korn. 

Czy perfumy sygnowane przez muzyka grupy będzie jeszcze można gdzieś indziej nabyć? Tego na ten moment nie wiadomo... 

Co z nowym albumem od zespołu Korn?

W 2024 roku formacja Korn świętowała na koncertach 30-lecie wydania debiutanckiego albumu. W tym muzycy również będą koncertować. W czerwcu odwiedzą europejskie festiwale. Z kolei pod koniec sierpnia będą towarzyszyć System of a Down na dwóch stadionowych występach. 

Wiele fanów zastanawia się, czy grupa znajdzie czas na prace nad kolejnym studyjnym wydawnictwem. W przestrzeni medialnej od jakiegoś czasu pojawiają się informacje, że Korn tworzy utwory z myślą o następcy Requiem (2022). 

Gitarzysta Brian "Head" Welch, w ubiegłorocznym wywiadzie dla podcastu Everblack, stwierdził, że nowy materiał nie pojawi się w najbliższym czasie. Dodał jednak, że prace są w toku, a samego materiału miało powstać dość sporo. 

Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, co mamy, ale to po prostu musi jeszcze trochę potrwać. Nie wiem jeszcze, jak długo, ale to nie nastąpi szybko – powiedział Welch. We wcześniejszym wywiadzie, dla stacji radiowej WSOU 89.5 FM, gitarzysta grupy zdradził natomiast: – Myślę, że to będzie najlepszy i najcięższy materiał Korn od lat. Będzie surowo i prościej, jeśli chodzi o dźwięk, nagrywanie i tego typu sprawy

Oto najlepsze albumy w dorobku formacji Korn [TOP5]: