James Hetfield otrzymał wyjątkowy prezent od muzyków Apocalyptiki
Fińska formacja Apocalyptica zadebiutowała w 1996 roku za sprawą albumu "Plays Metallica by Four Cellos", na którym wykonała utwory Metalliki w wersji symfonicznej. Po niecałych trzech dekadach zespół powrócił do tego pomysłu. Na początku czerwca tego roku na rynku ukazał się krążek "Apocalyptica Plays Metallica Vol. 2", którego recenzję znajdziecie na naszej stronie.
Na nowym wydawnictwie możemy usłyszeć muzyków Metalliki. Finowie zaprosili do współpracy Jamesa Hetfielda oraz Roberta Trujillo. Ten pierwszy zresztą spotkał się ostatnio z Eiccą Toppinenem, liderem Apocalyptiki, i... otrzymał prezent. Frontman Metalliki stał się bowiem dumnym posiadaczem unikatowych nart.
Powstały one we współpracy z firmą Pusu. Są wykonane z wędzonego dębu. Umieszczono na nich logo Apocalyptiki i rysunek północnego posuszu (chodzi o martwe bądź umierające drzewa; ma on symbolizować wytrwałość).
Zespół udostępnił w swoich mediach społecznościowych wideo, na którym uwieczniono moment przekazania prezentu. We wpisie muzycy Apocalyptiki dodali natomiast: – Bez Metalliki Apocalyptica nie byłaby tym samym zespołem, co teraz. Prawdopodobnie w ogóle by nie istniała. Jesteśmy bardzo wdzięczni za całą muzyczną inspirację, która ukształtowała nas jako zespół oraz wkład w nasz album "Plays Metallica Vol. 2". Kiedy spotkaliśmy Jamesa w Helsinkach podarowaliśmy mu, jako symbol naszej wdzięczności, pierwszą parę naszych nart. Kto by pomyślał 28 lat temu, kiedy zaczynaliśmy, że zaprzyjaźnimy się z tymi niesamowitymi facetami, a nawet będziemy pracować razem nad albumem.
