Eminem jest postacią, która na przełomie wieków elektryzowała wszystkich, nawet jeżeli nie interesowali się rapem. Artysta pojawiał się także w różnych klipach, a jednym z nich jest 'Got The Life' Korna z 1998 roku. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że było to jeszcze przed wielkim boomem na Eminema, także nie był on jakoś specjalnie znany. Jak to się stało, że pojawił się w klipie? O tym opowiedział Munky.
Polecany artykuł:
Jak Eminem trafił na plan klipu Korna? Munky opowiedział całą historię
Trudno wam przypomnieć sobie Eminema w tym klipie? Nic dziwnego, jest on tam na ułamek sekundy i był statystą. Jak tam trafił, to trochę nakreślił Munky:
Na planie 'Got The Life' byli statyści, dużo ich było. Jeden z nich podszedł do mnie i dał mi taśmę demo. Byłem bardzo pijany. Powiedział: 'Sprawdź ją, jestem raperem'. Odparłem: 'A ja jestem tylko gitarzystą' Okazało się, że tym dzieciakiem był Eminem. Pamiętam to jak przez mgłę.
Około rok później Eminem zadebiutował krążkiem 'The Slim Shady LP' i stał się fenomenem na scenie rapowej. Nadal nie możecie sobie przypomnieć rapera w klipie Korna? Zobaczcie fragment poniżej: