Premierowa piosenka jest symbolem nowego, odważnego etapu kariery irlandzkiego kwartetu, napędzanego indie-rockową melancholią, rozbudowanymi gitarami i perkusją rodem z Balearów. „Open Wide” to dawka zaraźliwego groove’u, utwór, w którym słychać, że zespół staje się sobą. Jedna z 13 piosenek przygotowanych z myślą o nowym albumie, zdążyła już zadebiutować na żywo, z miejsca zyskując sympatię fanów.
„Open Wide” było pierwotnie krótką, elektroniczną demówką, zalegającą na naszym muzycznym cmentarzysku. Uwielbialiśmy linię basu i rytm. Kiedy zabraliśmy się za nią w studiu w Londynie, całkowicie zmieniła formę. Nadal jest hipnotyczna, ale stała się także panoramiczna. Uwielbiamy to – komentuje frontman Inhaler Elijah Hewson.
Czas na nowy rozdział
Rozpoczynając pracę nad swoim trzecim albumem na początku tego roku, zespół rzucił sobie wyzwanie i wyszedł ze swojej strefy komfortu. Słuchanie szerokiej gamy gatunków podczas pisania – od techno po Nicka Cave’a – zainspirowało artystów do eksperymentowania z nieco innym, jaśniejszym i bardziej uniwersalnym brzmieniem. Nagrywanie w Londynie z producentem Kidem Harpoonem (Harry Styles, Florence and the Machine), zmusiło ich do przejęcia większej kreatywnej kontroli, co im się spodobało.
Odkąd ich kariera rozpoczęła się w 2018 r., Inhaler są jednym z najpopularniejszych nowych zespołów w muzyce gitarowej. Grupa osiągnęła komercyjny sukces i zawojowała listy przebojów. Zespół sprzedał dotychczas ponad ćwierć miliona płyt na całym świecie i zgromadziła ponad 500 mln streamów debiutanckiego albumu „It Won’t Always Be Like This”, który trafił na szczyty list bestsellerów w Wielkiej Brytanii i Irlandii. Wydane w 2023 r. „Cuts & Bruises” znalazło się na szczycie listy przebojów w Irlandii, natomiast w Wielkiej Brytanii dotarło do znakomitej, drugiej pozycji.
Chcąc utrzymać dynamikę, koledzy z zespołu i jednocześnie przyjaciele z dzieciństwa – Hewson, Robert Keating, Ryan McMahon i Josh Jenkinson spędzili kilka ostatnich lat w nieustannej światowej trasie koncertowej, koncertując m.in. z Arctic Monkeys, Pearl Jam, Harrym Stylesem czy Kings of Leon, a także grając własne koncerty, w tym występując w ubiegłym roku dla 13. tys. fanów w hali Dublin 3Arena.
Polecany artykuł: