Na całym świecie nie ma nikogo takiego jak Leonard – powiedział Iggy Pop. Wcześniej wydane single to „Coming Back To You” Jamesa Taylora, „Famous Blue Raincoat” Nathaniela Rateliffa, „Steer Your Way” Norah Jones i „Suzanne” Gregory’ego Portera. „Here It Is” zawiera również wykonania Petera Gabriela, Sarah McLachlan, Luciany Souzy, Mavis Staples i Davida Graya. Wokalistom towarzyszy wyjątkowy zespół, w skład którego wchodzą: saksofonista Immanuel Wilkins, gitarzysta Bill Frisell, pianista Kevin Hays, basista Scott Colley, perkusista Nate Smith oraz Greg Leisz na gitarze i Larry Goldings na organach.
Polecany artykuł:
Leonard Cohen był moim przyjacielem od 1982 roku, a w ciągu ostatnich 15 lat swojego życia stał się mi jeszcze bliższ. Był prawdopodobnie najmądrzejszym i najzabawniejszym człowiekiem, jakiego znałem i kimś, kogo bardzo ceniłem pod każdym względem. Po jego śmierci często łapałem się na tym, że coverowałem jego piosenki z innymi artystami, z którymi pracowałem. Jednym z powodów był oczywiście fakt, że te utwory są wyjątkowo dobre, ale drugim była możliwość zatrzymania jego ducha na dłużej wokół mnie – mówi Klein.
Dlatego właśnie Larry Klein postanowił zebrać utwory Cohena, łącząc wokalistów różnych gatunków z wyjątkowym zespołem muzyków jazzowych – lub, jak to ujął, „grupą najbardziej przewidujących i patrzących w przyszłość muzyków w świecie jazzu”. 12 utworów na albumie to szereg kompozycji Cohena, począwszy od utworów zaczerpniętych z jego ukochanego debiutu „Songs of Leonard Cohen” z 1967 roku, aż po fragmenty z jego ostatniego albumu, „You Want It Darker”, wydanego zaledwie kilka dni przed śmiercią artysty w 2016 roku. Płyta zawiera najpiękniejsze klasyki Cohena, jak i te mniej znane utwory, ale wszystkie ożywione dzięki przemyślanym i nieoczywistym aranżacjom. Powstała kolekcja ostatecznie przypomina koncept, który przyświecał Kleinowi przy produkcji albumu Herbie Hancocka z 2007 roku „River: The Joni Letters”. Album ten zdobył nagrodę Grammy w kategorii Album roku, a jednym z wyróżnionych na nim wokalistów był właśnie Leonard Cohen.