Tytuł trasy koncertowej nawiązuje do wydanego w 1985 roku koncertu „Live at Hammersmith”, który przez wielu fanów i krytyków uznawany jest za okres szczytowej formy kapeli. Kolejne lata przyniosły zmiany w składzie, rozpady i wycieczki stylistyczne. Który zatem Venom przyjeżdża do Polski, w którym obecnie kto gra i dlaczego to takie skomplikowane? Spróbujemy to rozsupłać.
Pierwszy i najsłynniejszy skład grupy to 1978-86, czyli Conrad "Cronos" Lant (bas i śpiew), Jeffrey "Mantas" Dunn (gitara) oraz Anthony "Abaddon" Bray (perkusja). To właśnie to power trio nagrało albumy „Black Metal” oraz „Welcome to Hell”, które staną się podwalinami dla thrash i black metalu. Ich satanistyczne teksty połączone z obrazoburczymi okładkami, show i dziką muzyką były w ówczesnych czasach czymś wyjątkowo szokującym, szczególnie w bardzo konserwatywnej Wielkiej Brytanii.
Kolejna dekada przyniesie rozpad grupy i podział na 2 obozy: jeden pod wodzą wokalisty stworzy jego nowy zespół Cronos, drugi kierowany przez gitarzystę zaprosi do śpiewania Tony’ego "Demolition Man" Dolana. Przez kolejne dekady Venom powracał do oryginalnego składu i znów się rozpadał, obecnie mamy 2: Venom z Cronosem a mikrofonem oraz Venom Inc z Mantasem na gitarze. To właśnie ten drugi ma przyjechać do Polski.
Niestety według najnowszego oświadczenia Mantasa będzie to ostatnia okazja by zobaczyć go na naszych scenach. Na swoim profilu w portalu Instagram zamieścił informację o chorobie nowotworowej żony i w związku z tym decyzji o wycofaniu się na pewien czas z koncertowania, by zostać przy niej i ją wspierać. Jak długo potrwa ta przerwa? Nie wiadomo, a my w tym czasie mocno trzymamy kciuki za zdrowie Anity i Jeffa, który sam 5 lat temu przeszedł poważną operację serca.