Glenn Tipton znów zagrał z Judas Priest. To był wyjątkowy koncert w Birmingham
Judas Priest obecnie intensywnie koncertują w Europie w związku z promocją swojego najnowszego albumu "Invincible Shield", o którym zresztą pisaliśmy na naszej stronie (recenzję znajdziecie w tym miejscu). 19 marca muzycy zawitali do swojego rodzinnego miasta, czyli angielskiego Birmingham. Na fanów Judas Priest, w trakcie bisów, czekała niespodzianka. Na scenie do zespołu dołączył bowiem gitarzysta Glenn Tipton.
Przypomnijmy, że muzyk od kilku lat zmaga się z chorobą Parkinsona. Ze względu na postępujące objawy, Tipton był zmuszony zrezygnować z w pełni aktywnego koncertowania (zastępuje go Andy Sneap, który jest także producentem ostatnich dwóch albumów JP). Od czasu do czasu jednak pojawia się na scenie, żeby zagrać z Judasami. I tak też się stało w Birmingham. Gitarzystę mogliśmy usłyszeć w dwóch utworach: "Metal Gods" oraz "Living After Midnight".
W sieci pojawiły się zapisy tych wykonań:
Mimo choroby, Tipton pozostaje członkiem grupy i wziął udział w nagraniach ostatniego albumu. Wokalista Rob Halford w niedawnym wywiadzie dla brytyjskiego dziennika "The Guardian" przyznał, że gitarzysta radzi sobie naprawdę świetnie i jest bardzo silnym człowiekiem, który mocno walczy z chorobą. Halford podkreślił, że wkład Glenna w "Invincible Shield" jest tak samo duży, jak w przypadku każdej poprzedniej płyty.
Tymczasem, już niebawem, bo 30 marca, zespół po raz kolejny zagra w naszym kraju. Tym razem w krakowskiej Tauron Arenie.