Geezer Butler był entuzjastą nu metalu. "Niesamowite było patrzeć, jak pojawiają się nowe zespoły"

Geezer Butler był entuzjastą nu metalu

W latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku triumfy święcił numetal. Wszystko za sprawą takich zespołów, jak Korn, Deftones, Slipknot czy Limp Bizkit. Geezer Butler, basista Black Sabbath, w jednym z wywiadów wyjawił, że entuzjastycznie podchodził wówczas do tej odmiany metalu. 

Wtedy naprawdę interesowałem się metalem i miało to wpływ na rzeczy, które sam pisałem. Niesamowite było patrzenie, jak nowe zespoły wówczas się pojawiały. I każdy z nich miał inną wersję metalu. Każdy z zespołów miał swoje podejście do tworzenia muzyki, nic nie brzmiało tak samo. Powstawały wówczas naprawdę dobre i różne zespoły. Slipknot był jednym z nich, oczywiście. To było świetne – powiedział Butler w wywiadzie dla Knotfest. 

Basista Black Sabbath wspomniał także, że w trakcie tworzenia albumu Plastic Planet (1995), zrealizowanego pod szyldem GZR, mocno inspirował się twórczością formacji Fear Factory. 

– Naprawdę lubiłem Fear Factory w tamtym czasie, pisałem wszystkie te rzeczy, które były zbyt ciężkie dla Sabbath czy Ozzy’ego. Pedro [Howse, gitarzysta - przyp. red.], mój siostrzeniec, miał zespół o nazwie Crazy Angel, który grał thrashowo. Więc gdy zaczęliśmy pisać razem, wychodziły rzeczy ultraciężkie, nie byłem ograniczony, jeśli chodzi o teksty. Dużo z nich dotyczyło tematów science fiction – dodał Butler. 

Geezer Butler o zespole, który miał na niego największy wpływ

Geezer Butler, w niedawnym wywiadzie dla The Rocker Morning Show, wspomniał o swoich największych muzycznych inspiracjach. Basista przyznał, że największy wpływ miała na niego formacja The Beatles. 

– Nikt nie grał jak oni. Moi bracia słuchali Elvisa Presleya, Eddiego Cochrana i Buddy’ego Holly’ego, ale nie było prawdziwych angielskich zespołów rock’n’rollowych. Kiedy pojawili się The Beatles, mieli całkowicie oryginalne brzmienie. Byli z Liverpoolu, miasta, które znajdowało się 90 mil od miejsca, w którym się urodziłem. To dało nadzieję, że brytyjscy muzycy mogą odnieść sukces. A gdy tylko The Beatles odnieśli sukces, pojawili się The Rolling Stones, The Kinks, The Who, Herman's Hermits, cała ta brytyjska inwazja. 

Oto najlepsze albumy w dyskografii Black Sabbath [TOP5]: