Black Sabbath

i

Autor: Wikimedia Commons

Wypowiedzi muzyków

Geezer Butler (Black Sabbath) na temat oskarżeń o promowanie satanizmu: "Całkowicie źle nas zinterpretowali"

2024-12-10 12:35

Basista Geezer Butler, w jednym z ostatnich wywiadów, poruszył temat rzekomego propagowania satanizmu przez Black Sabbath. Muzycy spotykali się – zwłaszcza na początku działalności – z niezrozumieniem głównie w Stanach Zjednoczonych. – Całkowicie źle nas zinterpretowali – nie ma wątpliwości Butler.

Geezer Butler na temat oskarżeń o promowanie satanizmu przez Black Sabbath

Black Sabbath to, bez dwóch zdań, jeden z najważniejszych zespołów w historii szeroko rozumianego rocka. Grupa przez prawie 50 lat istnienia wydała łącznie 19 studyjnych krążków. Bez Sabbathów muzyka metalowa z pewnością nie wyglądałaby tak samo. W 2017 roku historia grupy oficjalnie dobiegła końca.

W przeszłości, co jest informacją powszechnie znaną, muzycy Black Sabbath spotykali się – zwłaszcza na początku działalności – z niezrozumieniem głównie w Stanach Zjednoczonych. Chodziło o rzekome promowanie satanizmu. Basista Geezer Butler – w wywiadzie dla Lifeminute – przyznał, że go to mocno zdziwiło... 

Ozzy Osbourne chce spełnić jedno marzenie związane z Black Sabbath

Pod koniec lat 60. w Anglii czarna magia była mocno obecna. Wszyscy się w nią wciągali, w satanizm i tego typu rzeczy. Piosenka "Black Sabbath" tak naprawdę ostrzegała ludzi przed tym. Nikogo to tak naprawdę nie obchodziło w Europie i Anglii. Kiedy przyjechałem do Ameryki, nie mogłem uwierzyć, jak silne wciąż było tam chrześcijaństwo. I wszyscy ci ludzie, którzy próbowali zmienić teksty piosenek na prochrześcijańskie, próbowali obrócić je przeciwko nam i całkowicie źle nas zinterpretowali – przyznał Butler. 

Bez dwóch zdań nazwa zespołu, jak i wizerunek muzyków sprawiały, że kapela z Birmingham nie raz była oskarżana o czczenie złych mocy. Geezer Butler przypomniał także historię związaną z utworem After Forever pochodzącą z albumu Master of Reality (1971). – To najbardziej chrześcijańska rzecz, jakiej można posłuchać. Chodzi o utratę wiary. Ludzie myślą, że utracili wiarę, a potem na łożu śmierci zastanawiają się, co zrobią. Czy odzyskają wiarę i nagle znowu będą wierzyć, czy też nie? – dodał basista. 

Czy będzie pożegnalny koncert Black Sabbath w najsłynniejszym składzie?

Na początku lutego 2017 roku formacja Black Sabbath dała ostatni koncert w rodzinnym Birmingham. Grupa jednak nie zagrała pożegnalnej trasy w oryginalnym składzie. Na scenie zabrakło bowiem perkusisty Billa Warda.

W 2024 Ozzy Osbourne jasno podkreślił, w jednym z odcinków podcastu, który prowadzi wspólnie z Billym Morrisonem, że nie jest do końca zadowolony z tego, jak historia Black Sabbath się zakończyła. I chciałby zagrać chociaż jeden koncert z Wardem. Na te słowa szybko zareagowali Tony Iommi oraz Geezer Butler, którzy pozytywnie do tego pomysłu się odnieśli. 

Głos zabrał także sam perkusista. – Melduje się w sprawie wszystkich tematów, które dotyczą potencjalnego występu Sabbath w Anglii. Mam ochotę zagrać kilka starych, ulubionych kawałków. Kochałem grać je wówczas, bardzo chciałbym zagrać je po raz ostatni – napisał w oświadczeniu, które zostało opublikowane w mediach społecznościowych. 

Oto najlepsze albumy w dyskografii Black Sabbath [TOP5]: