Formacja Coldplay zapowiedziała film. Premiera już za moment!
Na początku października 2024 roku brytyjska formacja Coldplay powróciła z nowym studyjnym wydawnictwem zatytułowanym Moon Music (album recenzowaliśmy na naszej stronie). Z kolei w połowie stycznia 2025 muzycy zapowiedzieli, że wspomnianemu krążkowi będzie towarzyszyć także... film.
Chodzi o A Film For the Future, czyli produkcję, która swoją premierę będzie miała już 22 stycznia 2025 na YouTubie (ponadto odbędą się wyjątkowe pokazy z tej okazji: w Londynie, Manchesterze oraz Seulu). Całość, jak czytamy w zapowiedziach, będzie trwała 44 minuty. Producentem wykonawczym filmu jest Ben Mor, który już w przeszłości współpracował z zespołem (przy okazji teledysku do kompozycji Hymn For The Weekend). Film opisywany jest jako "kalejdoskopowy patchwork" i "wielomedialna tkanina".
Warto nadmienić, że A Film For The Future został stworzony przez ponad 150 artystów wizualnych pochodzących z 45 różnych krajów na świecie. Ich zadaniem było stworzenie wizualizacji do fragmentów utworów z albumu Moon Music. – Nie było żadnych zasad ani wytycznych – możemy przeczytać w oficjalnej informacji prasowej.
– To był ogromny przywilej móc z lotu ptaka przyglądać się tak ambitnemu projektowi i pracować z wieloma niesamowitymi animatorami i filmowcami, którzy działali niezależnie od siebie. Finalny efekt jest po prostu oszałamiający i nie mogę się doczekać, aż fani Coldplay zobaczą ten film – powiedział Mor.
Z kolei muzycy grupy dodali: – Jesteśmy bardzo wdzięczni wszystkim niesamowitym artystom, którzy użyczyli swojego geniuszu na rzecz filmu. Stworzyli coś bardzo pięknego i jesteśmy z tego powodu niezwykle dumni.
W sieci, na kilka dni przed premierą, pojawił się zwiastun całości. Udostępniamy go poniżej:
Kiedy Coldplay przestanie nagrywać nowe albumy? Zdradził to Chris Martin
Formacja Coldplay wydała już dziesięć studyjnych albumów. Wokalista Chris Martin zdradził – w niedawnej rozmowie dla Apple Music 1 – że jest to jeden z ostatnich studyjnych krążków, który powstał pod szyldem Coldplay.
– Zamierzamy nagrać 12 albumów studyjnych i tyle. Obiecuję to. Ponieważ mniej znaczy więcej, a dla niektórych naszych krytyków nawet mniej oznaczałoby jeszcze więcej! To naprawdę ważne, abyśmy mieli ten limit. Jest tylko siedem [książek - przyp. red.] o Harrym Potterze. Jest tylko 12 i pół albumów Beatlesów, jest mniej więcej tyle samo albumów Boba Marleya, czyli wszystkich naszych bohaterów. Poza tym posiadanie tego limitu oznacza, że kontrola jakości jest obecnie na bardzo wysokim poziomie – powiedział frontman Coldplay.
Martin dodał również, że kiedy Coldplay wycofa się ostatecznie z nagrywania albumów studyjnych, to on sam nie zamierza kończyć ostatecznie z tworzeniem muzyki. Wokalista nie wyklucza bowiem różnych projektów pobocznych...