Rok 2022 nie był łatwy dla zespołu Foo Fighters, okazał się być także decydujący, jeśli chodzi o jego dalszą karierę i plany na przyszłość. W marcu ubiegłego roku niespodziewanie zmarł Taylor Hawkins. Wieloletni perkusista formacji odszedł w trakcie trasy koncertowej, a wydarzenie to natychmiast postawiło całą dalszą działalność grupy pod znakiem zapytania. Ta odwołała swoje pozostałe występy, powróciła dopiero na dwa specjalne tribute koncerty w hołdzie Hawkinsowi, w listopadzie zaś ukazał się jej najnowszy album kompilacyjny. Fani przez wiele miesięcy zadawali sobie pytanie, czy zespół zamierza kontynuować działalność. Odpowiedź przyszła dopiero ostatniego dnia 2022 roku. To wtedy w social mediach formacji opublikowany został oficjalny komunikat, który dał do zrozumienia, że Foo Fighters będzie kontynuować działalność bez Taylora Hawkinsa, wie jednak, że nie będzie już tym samym zespołem, jak do tej pory. W tym samym wpisie formacja zapowiedziała, że powróci i stanie się to już naprawdę niedługo.
Foo Fighters wraca do koncertowania! Zespół ogłosił pierwsze koncerty, od śmierci Taylora Hawkinsa!
Jak powiedzieli, tak zrobili! We wtorek 10 stycznia ogłoszono, że zespół uzupełni line-up kilku tegorocznych festiwali: Boston Calling Music Festival, który odbędzie się 26 maja, Sonic Temple Art & Music Festival, który ma miejsce dwa dni później i Bonnaroo, gdzie formacja wystąpi w czerwcu.
Kto zasiądzie za perkusją nadchodzących koncertów Foo Fighters?
Fani natychmiast zaczęli zastanawiać się nad tym, kto zasiądzie za perkusją podczas nadchodzących występów zespołu. Ten jednak nie zdecydował się jeszcze wyjawić, w jakim składzie i w jakim kształcie będzie teraz działał. Pogłosek jest wiele: jedne mówią, że to Dave Grohl będzie grał na perkusji, inne zaś, że Foo Fighters wesprze, jako muzyk sesyjny, jeden z perkusistów, który pojawił się na tribute koncertach dla Taylora Hawkinsa. Pozostaje nam czekać na oficjalny komunikat zespołu w tej kwestii.