Materiał na 'Dance Fever' powstawał w Londynie, w trakcie pandemii, kiedy świat czekał na ponowne otwarcie. W tym czasie Florence zdała sobie sprawę, że najbardziej brakuje jej klubów, tańca i koncertów Na nowej płycie dostajemy więc Florence w najlepszym wydaniu, czyli jako festiwalową boginię z porywającymi hymnami.
Florence + the Machine - Dance Fever: SZCZEGÓŁY ALBUMU
Tuż przed pandemią Welch zaczęła się interesować tańcem św. Wita - renesansowym zjawiskiem, które polegało na gromadzeniu się grup tańczących ludzi. Bywały to nawet setki osób zatracających się w tańcu równocześnie.
Wizja i koncept takiego tańca przypomniały Florence o jej doświadczeniach z tańcem, dyscypliną, której się poświęciła, kiedy postanowiła żyć w trzeźwości. Połączyła to z folkowymi elementami z czasów średniowiecza. W ostatnich latach odrętwienia i zamknięcia, taniec dawał bowiem energię, siłę i pozwolił spojrzeć na muzykę z perspektywy choreografii.
Na płycie „Dance Fever” Florence porusza kwestie tożsamości, męskości i kobiecości. Za produkcję odpowiadają Florence Welch, Jack Antonoff i Dave Bayley.
„My Love” to następca utworów „King” i „Heaven is Here”. Do piosenek powstały teledyski z choreografią Ryana Heffingtona, które wyreżyserowała Autumn de Wilde.
Płyta zatytułowana 'Dance Fever' ukaże się 13 maja i oczywiście będzie ona dostępna w wersji CD oraz winylowej.