Fanom i fankom Led Zeppelin przyszło czekać aż 45 lat, jeśli liczymy od roku 1980, czyli od momentu zakończenia przez zespół działalności, na oficjalny dokument na jego temat. W końcu, cztery lata po pierwszych pokazach, do kin na całym świecie trafiła produkcja, zatytułowana Becoming Led Zeppelin. Produkcja, jak wskazuje już jej tytuł, skupia się na drodze członków formacji: Jimmy'ego Page'a, Johna Paula Jonesa, Roberta Planta i Johna Bonhama, do zajmowania się muzyką, aż w końcu do stania się częścią Led Zeppelin. Całość kończy się na momencie wydania przez formację jej drugiego studyjnego albumu, który okazał się być jej przepustką do wielkiego sukcesu.
ZOBACZ TAKŻE: Recenzja dokumentu "Becoming Led Zeppelin"
Film w weekend premiery cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem, nie ma się więc co dziwić, że przy tej okazji zaczęły się pojawiać pytania o to, czy Led Zeppelin pójdzie w ślady, na przykład Queen i The Beatles, i zdecyduje się w końcu na nakręcenie fabularyzowanej historii swojej kariery. Okazuje się, że propozycja stworzenia takiego projektu już padła.
Pomysły na film o Led Zeppelin
Zdradził to w wywiadzie dla Metro Jimmy Page. Założyciel Led Zeppelin wyznał, że jedno z największych studiów filmowych, mianowicie Warner Brothers, już kilka lat temu zwróciło się do niego z tym pomysłem. Gitarzysta wyjaśnia, że już krótka wymiana zdań uświadomiła mu, że w fabule pomysłodawcy mają na celu skupienie się przede wszystkim na kontrowersyjnych i skandalicznych wydarzeniach z okresu kariery jego grupy. Page wspomina, że przedstawiciele studia chcieli, by produkcja rozpoczynała się od głośnego zdarzenia z nieletnią groupie, do którego rzekomo miało dojść po trasie Led Zeppelin i Vanilla Fudge w Seattle w samych początkach Brytyjczyków w USA - 17-letnia Jackie miała zostać wtedy wykorzystana seksualnie w hotelu przez kierowców obu grup - zdarzenie zostało opisane w książce Led Zeppelin: The Biography.
Gitarzysta mówi, że szybko zgasił zapędy pomysłodawców, a w rozmowie z Metro określił ich mianem "idiotów" zarzucając, że Ci chcieli się skupić jedynie na skandalach, pomijając to, co najważniejsze, czyli muzykę, a z biografii Led Zeppelin zrobić drugą historię w stylu głośnego Brudu o Mötley Crüe.
Tak... Warner Brothers, którzy próbowali wcisnąć nam ten pomysł za pośrednictwem absolutnego idioty. Mieliśmy spotkanie i on powiedział: "Och, no cóż, zaczyna się w Continental Hyatt Hotel. I jest w lobby, jest tam mnóstwo groupies, a potem zjeżdżasz windą..." Odpowiedziałem: "Przepraszam? Jaki zespół, twoim zdaniem, to robi? Nie rozmawiasz z Led Zeppelin? Czy to Mötley Crüe? Albo Quiet Riot?" To było naprawdę obraźliwe, ponieważ chodzi mi o tylko o muzykę - stwierdził Jimmy Page w wywiadzie.
Szansa na zobaczenie dokumentu o Led Zeppelin w kinach!
Choć Becoming Led Zeppelin był grany w polskich kinach w dniach 7-10 lutego, to dla tych, którzy nie zdążyli na seans mamy dobre wieści. Już w najbliższą środę, tj. 19 lutego, produkcja będzie grana w wybranych kinach sieci Multikino na terenie Warszawy!