Film koncertowy od Black Sabbath został udostępniony na YouTubie
W 2013 roku formacja Black Sabbath po raz ostatni zagrała w Australii. Były to ponadto pierwsze koncerty grupy u w tej części świata z Ozzy'm Osbourne'em w składzie od... prawie czterech dekad. Muzycy zdecydowali, aby dwa występy, które odbyły się w Rod Laver Arena w Melbourne, zostały profesjonalnie zarejestrowane.
Dzięki temu, fani Black Sabbath otrzymali pod koniec listopada 2013 roku wydawnictwo zatytułowane Live... Gathered in Their Masses.
Grupa była wówczas jeszcze przed premierą albumu 13 (pojawił się na półkach sklepowych w czerwcu). Publiczność w Australii mogła jednak już wtedy usłyszeć utwory ze wspomnianego krążka na żywo. W setliście pojawiły się bowiem: Loner, Methademic, End of the Beginning oraz God Is Dead?.
Teraz film koncertowy Black Sabbath, trwający ponad 100 minut, można obejrzeć zupełnie za darmo w serwisie YouTube. Przesłała go platforma streamingowa Qello. Tak prezentuje się set grupy z tego wydawnictwa:
- War Pigs
- Into the Void
- Loner
- Snowblind
- Black Sabbath
- Behind The Wall Of Sleep
- N.I.B.
- Methademic
- Fairies Wear Boots
- Symptom of the Universe
- Iron Man
- End of the Beginning
- Children of the Grave
- God Is Dead?
- Paranoid
Całość udostępniamy poniżej.
Black Sabbath powraca na jeden koncert!
Black Sabbath powróci w 2025 na scenę. Muzycy zapowiedzieli swój ostatni koncert na żywo w rodzinnym Birmingham. Specjalne wydarzenie, z tej okazji, odbędzie się 5 lipca na stadionie Villa Park (organizatorem jest Live Nation).
Oprócz Black Sabbath, na scenie zobaczymy także inne legendarne zespoły: Metallikę, Slayera, Panterę, Alice in Chains czy Anthrax. Ponadto solowy koncert zagra również Ozzy Osbourne. Co ciekawe: Tom Morello, gitarzysta Rage Against the Machine, będzie pełnił funkcję dyrektora muzycznego całego koncertu. – To będzie największe heavymetalowe show w historii – zdradził. Bilety na to wydarzenie wyprzedały się w ekspresowym tempie.
Warto też wspomnieć, że Ozzy Osbourne zdradził, że... nie ma w planach zagrania pełnego setu z kolegami z Black Sabbath ze względu na swój stan zdrowia. – Pojawię się tylko w małych fragmentach i kawałkach. Robię, co mogę, na ile będę się czuć komfortowo. Staram się stanąć na nogi, ale nie wyskakuje już tak szybko rano z łóżka, zajmuje mi to więcej czasu, ale jeszcze nie umarłem – powiedział w trakcie swojej autorskiej audycji Ozzy Speaks na antenie stacji radiowej SirusXM.