W wyniku skandalu obyczajowego, David Ellefson został usunięty z szeregów Megadeth, co było raczej do przewidzenia. Fani zastanawiali się jednak, czy na nowej płycie zespołu, która jest praktycznie gotowa, usłyszymy partie basisty? Wszelkiego rodzaju plotki zdementował sam Dave Mustaine, który jednoznacznie oznajmił, że na nowym wydawnictwie grupy, nie będzie niczego związanego z Ellefsonem. Potem pojawił się groteskowy film ze studia, gdzie widzimy nowego basistę, ale schowanego za fotelem. Fanom udało się jednak znaleźć kilka rzeczy, które mogą sugerować, kto będzie teraz grał w Megadeth.
Fani odgadli, kto będzie grał w Megadeth? Wszystko przez widoczną gitarę basową
Według tego co wywnioskowali fani, do zespołu dołączy Steve Di Giorgio z Testament! Skąd takie przypuszczenia? Wynika to z tego, że na nagraniu widać charakterystyczną gitarę basową, na której z reguły gra Di Giorgio. Zespół nie potwierdził doniesień, jednak pewnie niedługo dostaniemy oficjalną informację na temat personaliów nowego muzyka w grupie.
Przypomnijmy, że Megadeth ma praktycznie gotowy nowy album, także kwestią czasu jest, kiedy machina promocyjna ruszy.