Geoff Tate wspomina, jak fani Metalliki rzucali butelki w trakcie koncertu Queensrÿche. "Jedna uderzyła w gryf gitary"
W 1988 roku formacja Metallica wypuściła czwarty studyjny album zatytułowany ...and Justice for All. Na trasę promującą zaprosiła m.in. amerykańską grupę Queensrÿche, wykonującą metal progresywny, która w tym samym roku wydała swój najsłynniejszy krążek Operation: Mindcrime.
Ostatnio Geoff Tate, były wokalista Queensrÿche, w jednym z wywiadów, wspomniał dość ciekawą, ale jednocześnie niebezpieczną sytuację, która zdarzyła się w trakcie koncertu w Helsinkach. W muzyków bowiem leciały... butelki.
Tak było. Chyba mam bliznę na twarzy w związku z tą sytuacją. Gitarzysta Michael Wilton zrobił naprawdę interesującą rzecz podczas tego koncertu. Naprawdę podziwiam go za odwagę. Na scenę poleciała gigantyczna butelka wódki. Uderzyła w gryf jego gitary, kiedy na niej grał. Wszystkie struny zostały roztrzaskane. Dlatego gitara wydała okropny dźwięk. Stał tam przez sekundę, a następnie chwycił inną gitarę i dokończył solo, które grał. To było coś niesamowitego. Pominął jakieś – nie wiem – pięć czy sześć nut, ale wrócił i zagrał całe solo. Ponieważ to zrobił, publiczność była na "tak". Metallica miała ogromną publiczność w Finlandii. Jako, że byliśmy supportem wiele osób po prostu czekało, aż zejdziemy ze sceny. Ale sprawiliśmy, że nas posłuchali – powiedział, w rozmowie dla Southeast Wreck Metal, Tate.
Co ciekawe, były wokalista grupy przyznał, że... nie znał twórczości Metalliki zanim Queensrÿche został wybrany na support. – Nigdy nie słyszałem o Metallice, dopóki nie wybraliśmy się na tę trasę. Potem stali się wielcy. To była wspaniała trasa. Objechaliśmy całą Europę, a potem jeszcze pojechaliśmy do Ameryki. Wspaniałe doświadczenie. Mieliśmy okazję poznać zespół, a ja poznałem ich muzykę dogłębnie, codziennie z nimi przebywałem. To był więc miły okres w moim życiu. Mam dobre wspomnienia. Fajny czas dla młodego człowieka w trasie.
Metallica nie zwalnia tempa. Muzycy będą koncertować również w 2025
Muzycy Metalliki będą w 2025 roku kontynuować światową trasę koncertową promującą album 72 Seasons z 2023. Pierwszy występ zaplanowano na 19 kwietnia w Syracuse w Nowym Jorku. Do czerwca grupa będzie koncertowała po Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Wiadomo także, że w listopadzie zespół odwiedzi Australię. Na ten moment ogłoszono ponad 25 koncertów.