Tak naprawdę jeszcze nie skończył się październik, gdy w sklepach zaczęły pojawiać się świąteczne słodycze, przekąski, pomysły na prezenty, gadżety, dekoracje, akcesoria i inne tego typu atrakcje. Choć do Świąt Bożego Narodzenia zostało jeszcze trochę czasu, to od krążącej w powietrzu okolicznościowej atmosfery nie da się uciec.
Świąteczna gorączka udzieliła się już brytyjskim i australijskim fanom rockowych brzmień. Jakiś czas temu postanowili oni już rozpocząć szczególną akcję...
Walka o świąteczny numer jeden w Wielkiej Brytanii
Na wyspach od lat dużą wagę przykłada się do tego, kto i z jakim utworem znajdzie się na szczycie tamtejszej listy przebojów właśnie w okresie świątecznym. Tak się składa, że zazwyczaj pierwsze miejsce w zestawieniu zdobywa najczęściej zwycięzca lub zwyciężczyni ostatniej edycji programu "X Factor". W 2009 roku radiowiec Jon Morten zorganizował szczególną kampanię, która miała na celu doprowadzenie do tego, by w tym roku świątecznym numerem jeden na Wyspach został przebój... Rage Against the Machine! Cała akcja odniosła ogromny sukces i dzięki temu hymn Killing in the Name zajął w Święta pierwsze miejsce na tamtejszym zestawieniu, oficjalnie stając się świątecznym przebojem!
AC/DC na szczycie ze... świątecznym przebojem?
Teraz, prawie piętnaście lat później, chciano powtórzyć bardzo podobną sytuację. W tym przypadku wszystko dotyczyć miało AC/DC. Twórcy fanepage'a AC/DC We Salute You w listopadzie rozpoczęli kampanię, mającą na celu doprowadzenie do tego, by z okazji trwającego właśnie 50-lecia od powstania zespołu, świątecznym przebojem na Wyspach został jeden z kultowych utworów formacji. Fani chcieli powtórzyć akcję sprzed dziesięciu lat, kiedy to udało się doprowadzić do tego, by utwór Highway to Hell zajął w okresie świątecznym czwarte miejsce na liście w UK. Przedmiotem kampanii miał być utwór Thunderstruck - wszystkie te plany uległy jednak zmianie.
Zmiana planów
Fani nie rezygnują ze swojej akcji, a jedynie przesuwają ją w czasie o dwa tygodnie. Wszystko to po to, by kultowy przebój AC/DC zajął szczyt na brytyjskiej liście przebojów na samym początku stycznia. Pojawiła się więc prośba, by szczególnie intensywnie streamować Thundrstruck w okresie od 29 grudnia do 4 stycznia, by kawałek ten stał się pierwszym noworocznym numerem jeden i w sposób szczególny uczcił z tej okazji 50-lecie formacji.
Organizatorzy akcji podjęli taką decyzję, gdyż większość fanów AC/DC zgodziła się z tym, by wesprzeć w kampanii świątecznej akcję, mającą na celu doprowadzenie, by numerem jeden na liście w tym czasie stał się przebój Fairytale of New York zespołu The Pogues, by w ten sposób uczcić zmarłego przed kilkoma tygodniami Shane'a MacGowana.
