Exodus zagrał koncerty z okazji 40-lecia kultowego albumu Bonded By Blood
Ostatnio w obozie amerykańskiej formacji Exodus działo się naprawdę sporo. Przede wszystkim doszło do zmiany w składzie. Na początku 2025 roku zespół poinformował, za pośrednictwem mediów społecznościowych, że rozstał się z wokalistą Steve'em "Zetro" Souzą. Występował on w grupie w latach: 1986–1993, 2002–2004 oraz 2014–2025.
Jego następcą został Rob Dukes, który – po ponad dekadzie przerwy – powrócił do składu. Jego głos możemy usłyszeć na czterech studyjnych albumach Exodus: Shovel Headed Kill Machine (2005), The Atrocity Exhibition... Exhibit A (2007), Let There Be Blood (2008) oraz Exhibit B: The Human Condition (2010). Jego drogi z grupą rozeszły się jednak w 2014. Teraz Dukes znów działa pod znanym sobie szyldem.
Exodus w nowym-starym składzie ostatnio zagrali dwa wyjątkowe koncerty z okazji 40-lecia wydania kultowego albumu Bonded By Blood (debiutancki krążek ukazał się na rynku 5 kwietnia 1985). Muzycy, rzecz jasna, wykonali w całości materiał ze wspomnianej płyty. 25 kwietnia 2025 w Berkeley zaprosili też na scenę specjalnych gości.
Najpierw pojawił się gitarzysta Rick Hunolt, który grał w zespole przez prawie trzydzieści lat i odszedł z formacji w 2004 roku. Zagrał on w czterech utworach: Brain Dead, Piranha, Deliver Us to Evil oraz Impaler. W trakcie bisów do pozostałych muzyków dołączył z kolei Jess Andrews, basista Exodus w latach 1981-1983, aby wspólnie wykonać Warlords, oraz – na sam koniec – wspomniany Impaler.
Exodus tworzy nowe utwory. I to nie na jeden album!
Muzycy Exodus od jakiegoś już czasu pracują nad premierowym materiałem. Do tej pory ten metalowy zespół wydał łącznie dwanaście studyjnych albumów. Ich dyskografię, na ten moment, zamyka płyta Persona Non Grata z 2021 roku.
Pierwotnie kolejna płyta miała się ukazać na rynku w drugiej połowie 2025. Tak się jednak nie stanie. Muzycy mają bowiem bardzo ambitny plan i chcą stworzyć nie jeden, a... dwa studyjne albumy. – Brakuje nam kilku piosenek do osiągnięcia tego celu. Chodzi o stworzenie dwóch płyt z miażdżącym materiałem, bez wypełniaczy – powiedział, nie tak dawno, gitarzysta Gary Holt w podcaście The Chuck Shute. – Nie stajemy się młodsi. Wolimy teraz popracować trochę więcej i ciężej, póki możemy sobie na to pozwolić. Chcemy, żeby pierwszy krążek ukazał się na rynku wiosną przyszłego roku.
Przypomnijmy, że w 2025 muzycy ponownie zawitają także do naszego kraju. Amerykańską grupę zobaczymy w trakcie nadchodzącej edycji Mystic Festival. Zaplanowano ją w dniach 4-7 czerwca w Gdańsku na terenie tamtejszej Stoczni Cesarskiej. Wiadomo już, że Exodus zaprezentuje się pierwszego dnia festiwalu, w trakcie tzw. Warm Up Day, na Park Stage.
Oprócz zespołu Exodus, w Gdańsku zobaczymy także m.in. Kinga Diamonda, Sepulturę, In Flames, Opeth czy Bullet For My Valentine.