John Lennon

i

Autor: Materiały prasowe

z historii rocka

Dzień, w którym John Lennon pojawił się na scenie po raz ostatni. Miało to miejsce aż 6 lat przed śmiercią artysty

2024-12-06 14:39

Choć John Lennon dosłownie do samego końca pozostawał aktywny, biorąc pod uwagę aspekt twórczy swojej kariery, to od pewnego jej momentu muzyk jak tylko mógł unikał występów na żywo. Być może nie każdy wie, że ten swój ostatni pokaz były członek The Beatles dał na aż sześć lat przed śmiercią - i to u boku Eltona Johna. Od tego wydarzenia minęło w tym roku 50 lat.

Już po rozpadzie The Beatles i rozpoczęciu kariery solowej John Lennon naprawdę nie próżnował. W pierwszej połowie lat 70. muzyk co roku wydawał albumy, a przełomem stał się dla niego słynny Imagine z 1971 roku. Choć to właśnie z tego wydawnictwa pochodzi jeden z najsłynniejszych protest songów wszech czasów, to biorąc pod uwagę osiągnięcia artysty na listach przebojów, a szczególnie w Stanach Zjednoczonych, to akurat nie on zapisał się w historii.

26 września 1974 roku Lennon wydał swój czwarty studyjny album. Walls and Bridges jako pierwszy singiel promował utwór Whatever Gets You thru the Night, swój udział w nagraniu którego (a także kompozycji Surprise, Surprise (Sweet Bird of Paradox) z tej płyty) miał Elton John. Muzyk zagrał na pianinie i zaśpiewał chórki. Panowie w trakcie prac w studiu założyli się - od lat niechętny występom na żywo Lennon obiecał pojawić się na jednym z koncertów Eltona, jeśli ich wspólny utwór zdobędzie szczyt na liście Billboard Hot 100. Tak też się stało dzięki czemu Whatever Gets You thru the Night dziś znamy jako jedyny solowy utwór Johna Lennona, który zadebiutował na szczycie listy w USA za jego życia. Trzeba więc było spełnić daną obietnicę.

Eska rock: Tym utworem John Lennon chciał zmienić nastawienie świata. Historia powstania „Imagine”

Na scenie po raz ostatni

Najlepszą ku temu okazją stał się zaplanowany na 28 listopada 29174 roku koncert Eltona Johna z okazji Święta Dziękczynienia w słynnym Madison Square Garden. Lennon zgodnie z obietnicą daną koledze po fachu pojawił się na miejscu, by wspólnie wykonać ich wspólną kompozycję, ale też dwa covery utworów The Beatles: Lucy in the Sky with Diamonds oraz I Saw Her Standing There.

Ostatnia z wymienionych kompozycji stała się w jakimś stopniu prorocza. W 1974 roku John i Yoko Ono byli w separacji, a muzyk pozostawał w relacji z asystentką swojej partnerki, May Pang. Mimo to Lennon wysłał artystce zaproszenie na występ, a ta odesłała muzykom orchidee, to nie miał pewności, czy jego, de facto wciąż jeszcze żona, przybędzie do Madison Square Garden. W rzeczywistości Yoko pojawiła się na wydarzeniu, nie zasiadła jednak wśród publiczności, a czekała na Johna za kulisami. Choć wtedy jeszcze para nie zdecydowała się wznowić swojego związku, to doszło do tego niedługo później, na początku 1975 roku.

W 1975 roku Lennon wydał album Rock 'n' Roll, a kolejno zrobił sobie aż pięcioletnią przerwę od muzyki. Artysta wrócił do nagrywania w 1980 roku, a pierwszym jego powrotnym utworem był (Just Like) Starting Over, wydany w październiku 1980. Pod koniec tego roku John wciąż pracował nad nowym materiałem - robił to także 8 grudnia. Niestety, wracając do domu ze studia muzyk został zastrzelony przez czekającego pod jego apartamentem Marka Chapmana. John Lennon zmarł w wieku 40 lat w Nowym Jorku, a jego krótki, gościnny pokaz na koncercie Eltona Johna dziś pamiętamy jako ostatni raz, kiedy muzyk pojawił się na scenie przed dużą, pełnoprawną publicznością.

Oto nasz wybór najlepszych solowych kompozycji artysty: