Jimmy Page 1280x960

i

Autor: Materiały prasowe

z historii rocka

Dzień, w którym Jimmy Page wydał debiutancki solowy singiel. 60 lat temu rozpoczęła się kariera słynnego gitarzysty

2025-02-26 8:10

Słyszysz Jimmy Page, od razu myślisz sobie Led Zeppelin, prawda? Bardzo słusznie, w końcu to z inicjatywy gitarzysty powstał jeden z najbardziej cenionych zespołów rockowych w historii. Sam Page karierę rozpoczął jednak dużo wcześniej - a w jej ramach zdążył nawet zadebiutować jako artysta solowy, dokładnie w 1965 roku.

Jak wspomina dziś sam Jimmy Page, chociażby w dokumencie Becoming Led Zeppelin, po raz pierwszy zainteresował się gitarą już jako dwunastolatek, a kluczowa dla rozwoju umiejętności gry okazała się być dla niego znajomość ze starszym o kilka lat Rodem Wyattem. To właśnie on nauczył Jimmy'ego pierwszych akordów, dzięki czemu później on sam po szkole spędzał godziny na odkrywaniu tajnik gitary. Od samego początku Page'a inspirował klasyczny rock and roll, nie obce było mu też brzmienie bluesa czy folku. Co ciekawe, Jimmy już jako trzynastolatek zaliczył telewizyjny debiut - pojawił się u boku m.in. właśnie Wyatta w programie dla młodych talentów "All Your Own".

Na tym etapie przyszła ikona muzyki wciąż planował... karierę naukową, zostanie naukowcem, by móc brać udział w badaniach, mających na celu wykrycie leku na raka. Raptem dwa lata po pojawieniu się w telewizji, mając na koncie grę w kilku krótkotrwałych zespołach, Page porzucił jednak szkołę i podjął decyzję o całkowitym poświęceniu się muzyce.

Led Zeppelin - najlepsze ciekawostki o albumie “Houses of the Holy”

Ten, który pracuje ze wszystkimi

Po drodze pojawiła się jednak pewna przeszkoda - Jimmy poważnie zachorował, co skłoniło go do ponownego podjęcia nauki. Ostatecznie postawił on zdać do Sutton Art College i tam uczyć się malarstwa, które również od dawna jest jego wielką pasją - ani na chwilę nie porzucić jednak grania.

Ostatecznie w początkach lat 60. Page, po tym, gdy na prośbę różnych osób wziął udział w nagraniach kilku piosenek, postanowił zostać muzykiem sesyjnym. Był on znany pod pseudonimem 'Lil' Jim Pea i to do niego zwracano się, gdy konieczne było nagranie dodatkowej partii gitary. Z czasem Page zaczął ściśle współpracować z producentem Sheldonem Talmy, co doprowadziło do tego, że zagrał jako muzyk sesyjny na pierwszych płytach The Kinks oraz The Who (choć Pete Townshend nie był zbyt chętny współpracy z gitarzystą). Do 1965 roku miał on na koncie pracę także z takimi nazwiskami, jak Marianne Faithfull czy Shirley Bassey, jak również z The Rolling Stones i The Beatles. W końcu jednak przyszedł czas na... solowy debiut!

Oto 5 najsłynniejszych solówek muzyka: