‘Black Light’ to utwór, który niemal nie znalazłby się na albumie, gdyby nie pewna nocna sesja w studio. Duet zorientował się wtedy że mają złoto. I dobrze, że im się to udało, bo ten utwór to jeden z największych hitów na całym albumie i to od niego wziął się tytuł płyty. To piosenka o oszustwie i zwodzeniu, gdzie czarne światło jest metaforą ujawniającą prawdę o osobie kryjącej się pod powierzchnią. Z pomocą brytyjskiego fotografa Johna McMurtrie, zainspirowała również okładkę albumu, gdzie wykorzytano światło UV, które wyłapuje specjalną farbę na czarno-palisandrowych gitarach Fender i Charvel.
Ten teledysk to była świetna zabawa — potwierdza Richie — jak zresztą wszystko co robimy razem. Dodanie do tego wszystkiego światła UV było fantastyczne i przeniosło nas z powrotem do sesji zdjęciowej albumu, którą mieliśmy w Londynie w zeszłym roku.
Nasz przyjaciel Gyula naprawdę dodał do tego coś od siebie – dodaje Adrian – to pomogło w narracji piosenki, która pokazuje, że nie wszystko jest takie, jakie to widzisz!
Sam utwór opiera się na grzmiącym rytmie perkusji i kipiącym riffie podpartymi surowym w brzmieniu bluesowym wokalem Adriana, który eksploduje z głośników, a wszystko jest uzupełnione rockowym brzmieniem gitary Richiego. Dramatyczny środek utworu prowadzi do nokautującego refrenu, demonstrując jego jakość i niespodzianki, które czekają na nadchodzącym, drugim albumie duetu. Premiera płyty “Black Light / White Noise” zaplanowana jest na 4 kwietnia.
Album został nagrany w The House w Los Angeles w Kalifornii, wyprodukowany przez Richiego i Adriana oraz zmiksowany przez Jaya Rustona. Album zawiera dziesięć utworów, które są mistrzowskim wyczynem w dziedzinie nowoczesnego rocka i potwierdzają niezwykłe talenty Adriana i Richiego jako autorów tekstów, muzyków i wokalistów.
Świetnie się bawiliśmy przy tworzeniu tego albumu – mówi Adrian. Pisaliśmy i szukałem czegoś zainspirowanego moimi starymi zespołami hard rockowymi lub bluesowymi, a potem przechodziło to w bardziej progresywny klimat – Richie ma te silne wpływy soulowe, więc jest w tym wiele do zgłębienia. Te inspiracje sprawiają, że świat muzyki się kręci – przechodzą przez ciebie i wychodzą nieco inaczej.
Smith/Kotzen jest przede wszystkim historią o szukaniu wspólnego gruntu – dodaje Richie. Może Adrian będzie miał tendencję do ciężkiego grania, a ja będę bardziej skłaniał się ku fusion, funkowi lub soulowi, ale gdzieś pośrodku jest nasze brzmienie: ten ciężki blues rockowy klimat, który naprawdę nas łączy.
“Black Light / White Noise” to wspaniała kolekcja utworów, która dorównuje niektórym z najlepszych dotychczasowych dzieł artystów. Atmosferyczna, ambitna, różnorodna i błyskotliwa, zawiera nie tylko stratosferyczne gitarowe solówki i fenomenalne rockowe wokale, ale także pełne duszy akcenty, skomplikowaną grę, piękne teksty piosenek oraz pewną równowagę i styl, który przywodzi na myśl mnóstwo legendarnych zespołów i muzyków (Thin Lizzy, Jimi Hendrix, Prince, Cream, Free, Deep Purple), ale jest to bez wątpienia dzieło Adriana Smitha i Richiego Kotzena w idealnej harmonii.
Wspaniale zróżnicowane, wykwintnie skomponowane i uzupełnione szeroką gamą smaków, które można uzyskać jedynie dzięki wieloletniemu doświadczeniu, “Black Light / White Noise” to nowe brzmienie o głębi starego dobrego rocznika.