Decapitated

i

Autor: Karol Makurat/REPORTER

Wiadomości

Decapitated pracuje nad nowym albumem. "Można powiedzieć, że mam już 50 proc. całości"

2025-02-25 13:28

W niedalekiej przyszłości na rynku powinien ukazać się nowy studyjny album od formacji Decapitated. Gitarzysta Wacław "Vogg" Kiełtyka przyznał, że prace cały czas trwają. – Można powiedzieć, że mam już 50 proc. materiału na kolejną płytę – powiedział muzyk.

Decapitated pracuje nad nowym albumem

Formacja Decapitated powstała w 1996 roku w Krośnie. Obecnie jest to jeden z najlepiej rozpoznawalnych na świecie polskich zespołów metalowych, który - do tej pory - wydał osiem studyjnych albumów. Ostatni z nich, zatytułowany Cancel Culture, ukazał się w 2022 roku. Wygląda na to, że niebawem fani doczekają się następcy wspomnianego krążka.

Gitarzysta Wacław "Vogg" Kiełtyka przyznał ostatnio, w rozmowie dla Brutally Delicious, że prace nad kolejnym albumem już jakiś czas trwają. 

Polskie zespoły metalowe wszech czasów. Oto ikony rodzimego najcięższego brzmienia

Można tak powiedzieć, że mam już 50 proc. nowego albumu Decapitated. Po tej trasie będę to kontynuował. Czasami zdarza mi się, że pracuję w trakcie trasy, ale nie lubię tego robić. Nie mam czasu wówczas skupić się na pomysłach. Panuje bałagan. Dużo osób kręci się wokół, trzeba zagrać próbę, a potem poszukać jeszcze czegoś do jedzenia. Nie jest to więc dobre miejsce, aby się skupić na tworzeniu muzyki – powiedział muzyk. 

Vogg przyznał, że płytę tworzy w... domu. – Mam swój pokój, więc mogę oddzielić się od rodziny, od dzieci. Ale nadal mogę ich słyszeć. Więc to może nie jest idealne miejsce, ale nauczyłem się tego przez lata. Myślę, że nagrałem już cztery albumy w domu, gdzie były małe dzieci. [...] Ale po trasie mam plan, aby po prostu pójść do naszej sali prób i tam też popracować. I być odseparowanym całkowicie od wszystkiego. Wierzę, że to się sprawdzi. 

Zanim jednak kolejny album Decapitated ujrzy światło dzienne, to formacja wiosną 2025 wyruszy w trasę Infernal Bloodshed Over obejmującą Stary Kontynent. Zespołowi będą towarzyszyć: Cryptopsy, Warbringer oraz Carnation. Trasa nie ominie, rzecz jasna, Polski. Zaplanowano dwa koncerty: 23 maja w krakowskim Hyde Parku oraz 24 maja w warszawskiej Proximie.

Warto też wspomnieć, że nie tak dawno doszło do zmiany na stanowisku wokalisty w Decapitated. Eemeli Bodde (z fińskiego Mors Subita) zastąpił bowiem w składzie Rafała "Rastę" Piotrowskiego, który śpiewał w grupie przez czternaście lat. Obecnie w zespole znajdują się jeszcze: basista Paweł Pasek oraz perkusista James Stewart. 

Historia Decapitated jest pełna wzlotów, ale również upadków!

Nie da się ukryć, że jeśli chodzi o historię formacji, to jest ona pełna zarówno wzlotów, jak i upadków. W 2007 roku, w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku, zmarł, w wieku zaledwie 23 lat, perkusista Witold Kiełtyka, jeden z założycieli Decapitated. Zespół zawiesił, po tym tragicznym wydarzeniu, swoją działalność, ale powrócił w 2009. 

W 2017 doszło do kolejnego wydarzenia, które mocno odcisnęło piętno na działalności Decapitated. Muzycy zostali oskarżeni o gwałt zbiorowy, którego mieli dopuścić się na jednej z fanek w trakcie trasy koncertowej po USA. W styczniu 2018 członkowie grupy zostali oczyszczeni ze wszystkich zarzutów. 

Oto 5 ciekawostek o albumie The Satanist formacji Behemoth: