David Gilmour

i

Autor: Materiały prasowe - fot. Anton Corbijn

wypowiedzi muzyków

David Gilmour wskazał swój solowy album, który uważa za przestarzały: “Nie brzmi teraz jak ja”

Właśnie tydzień mija od premiery nowego solowego albumu Davida Gilmoura. Projekt "Luck and Strange" spotkał się z niezwykle ciepłym przyjęciem fanów i fanek, zebrał także świetne recenzje i podbija listy przebojów na świecie. Wydanie płyty stało się dla Davida okazją do rozmyślań na temat poprzednich wydawnictw - i zaskakujących wniosków!

David Gilmour w maju tego roku oficjalnie zapowiedział swój powrót z nową muzyką, o czym plotkowało się już od kilku miesięcy. Artysta singlem The Piper's Call ogłosił wydanie pierwszego od niemal dekady albumu. Luck and Strange ujrzał światło dzienne na początku września i bardzo szybko podbił serca słuchaczy i słuchaczek swoim ciepłym, a przy tym przepełnionym melancholią brzmieniem i zmuszającymi do refleksji tekstami.

ZOBACZ TAKŻE: Recenzja albumu "Luck and Strage" Davida Gilmoura

Przy okazji premiery muzyk udzielił wywiadu dla portalu "Ultimate Classic Rock", w którym pochylił się nie tylko nad nowym projektem, ale także swoimi poprzednimi solowymi płytami. Luck and Strange to piąty autorski album artysty, wcześniej wydał on jeszcze cztery: David Gilmour, About Face, On an Island oraz Rattle That Lock. Dwa ostatnie z wymienionych dotarły nawet na szczyt brytyjskiej listy przebojów. Okazuje się, że nie ze wszystkich swoich solowych dokonań muzyk jest dziś zadowolony. Gilmour w ekskluzywnej rozmowie z "Ultimate Classic Rock" postanowił wskazać, który swój krążek dziś postrzega jako przestarzały.

David Gilmour o powrocie Pink Floyd!

Album Davida Gilmoura, który nie pasuje do naszych czasów?

Prowadzący rozmowę zwrócił uwagę na fakt, że układając koncertowe setlisty David stosunkowo rzadko sięga po swoje dwa pierwsze albumy. Muzyk wyjaśnił, że absolutnie nie ma nic przeciwko tym wydawnictwom, według niego jednak nie brzmią one dziś zbyt dobrze. Gilmour szczególnie wskazał na swoją drugą solową płytę, czyli About Face, która ukazała się dokładnie czterdzieści lat temu. Artysta uważa, że to właśnie ten projekt obecnie jest już przestarzały pod względem dźwięku, a do tego dotyka tematów, które cztery dekady temu wydawały mu się być uniwersalne, ale dziś są zdecydowanie nieaktualne.

David potwierdza, że na nadchodzących koncertach raczej nie zdecyduje się sięgnąć tak po About Face, jak i po swój solowy debiut - jak mówi, szczególnie jego drugi autorski krążek dziś już nie jest mu bliski.

[...] Słuchałem "About Face" i brzmienie jest przestarzałe -- to nie do przeskoczenia - a do tego niektóre z omawianych tematów są mocno nieaktualne. Niektóre z poruszonych tematów nie są tak uniwersalne, jak chciałbyś to robić dzisiaj. Masz rację, nie grałem żadnego z nich od lat i prawdopodobnie tym razem też nie zagram. Chodzi o to, że teraz nie brzmią jak ja - mówi David w wywiadzie.

Oto ulubione utwory Pink Floyd według Davida Gilmoura: