Dave Mustaine: W ogóle nie mówię o Metallice

i

Autor: Materiały prasowe Dave Mustaine znowu o Metallice

Dave Mustaine: "W ogóle nie mówię o Metallice"

2023-09-07 15:42

Ach! Historia Dave'a Mustaine'a i Metalliki to taka nasza własna telenowela świata ciężkich brzmień! Choć członkowie formacji starają się nie brać w niej udziału, to lider grupy Megadeth nie przestaje grać swojej roli. Choć w najnowszym wywiadzie twierdzi, że jest zupełnie inaczej! Jego najnowsza wypowiedź jest nieco zabawna!

Można by rzecz, nowy dzień - czas na nowy watek w sprawie Dave Mustaine-Metallica! Choć muzyk od czterdziestu lat jest liderem własnej, odnoszącej bardzo duże sukcesy, formacji Megadeth, to nadal często - i chyba dość chętnie - wraca do czasów, gdy był członkiem Metalliki. Mówimy o latach 1981-1983, czyli samym początkach jej ścieżki kariery, jeszcze przed wydaniem debiutanckiego Kill 'Em All. Zdaje się jednak, że gitarzysta do dziś nie wybaczył dawnym kolegom, tego, jak potraktowali go w dość trudnym momencie życia i wyraźnie żywi do nich urazę, choć chyba sam siebie w tej sprawie oszukuje.

Megadeth - najsłynniejsze numery legendy thrash metalu / Eska Rock

Dave Mustaine i Metallica - ciąg dalszy

W wywiadzie dla Rock Antenne, którego Dave udzielił w sierpniu podczas festiwalu Summer Breeze w Dinkelsbühl w Niemczech, muzyk został w końcu zapytany o to, czy nie ma już dość ciągłego mówienia o Metallice i pytania o nią przez dziennikarzy. Mustaine odpowiedział na to, że... tak naprawdę wcale nie mówi o swoim czasie spędzonym w tej grupie! Co więcej, zaznaczył, że on nie porusza kwestii zespołu, dopóki nie zostanie o niego zapytany. Mustaine zapewnił, że nie musi wcale dowartościowywać się, mówiąc cały czas o Metallice. Dalej gitarzysta i lider Megadeth mówi, że wraca do czasu w formacji z dużym sentymentem i już nie czuje żalu z powodu wyrzucenia. Przypominamy, że Dave mówił o tym, jakie ma obecnie relacje z Jamesem Hetfieldem i Larsem Ulrichem w czerwcu.

Cóż, tak naprawdę nie mówię o czasie spędzonym w Metallice. Nie poruszam tego. Jeśli więc ktoś poruszy tę kwestię, odpowiem na pytanie, ale zazwyczaj nie zawracam sobie tym głowy. Bo wydaje mi się, że w ten sposób sprawiam wrażenie, że muszę o nich rozmawiać, żeby czuć się dobrze ze sobą. A ja nie, nie. Dobrze się czuję z tym, kim jestem, tylko dlatego, że jestem sobą. To nie ma nic wspólnego z zespołami, w których grałem w przeszłości. A gdyby tak było, powiedziałbym o trzech zespołach, w których grałem, że bycie w Panic i Megadeth podobało mi się bardziej, niż granie w Metallice, ponieważ tam dużo się kłóciliśmy. Uwielbiałem grać z tymi chłopakami, ale było to przeznaczone na jeden sezon. I wspominam ten czas z wielkim sentymentem. Kiedyś tego nie robiłem, ponieważ nadal odczuwałem ból po utracie pracy, ale teraz w zasadzie wiem, że rzeczy dzieją się z jakiegoś powodu, bez względu na to, jakie są i czy nadal jestem w tej grupie, czy nie, to nie leży w mojej gestii. A kiedy już to zaakceptuję… Akceptacja jest kluczem do wszystkich moich problemów dzisiaj. Jeśli coś dzieje się w moim życiu i nie mogę tego zmienić, a tracę czas i energię, próbując zmienić coś, czego nie mogę, stary, można oszaleć. Więc zdecydowałem się znaleźć szczęśliwsze rzeczy w życiu - powiedział Dave.