Lider Cradle of Filth wypowiedział się dość krytycznie na temat AI
Wykorzystywanie sztucznej inteligencji w przemyśle muzycznej (i nie tylko) to temat, który w ostatnim czasie jest dość obecny w przestrzeni medialnej. Nie powinno to w żadnym wypadku dziwić. Dani Filth, frontman zespołu Cradle of Filth, to kolejny muzyk, który zabrał głos w debacie dotyczącej AI. Uważa, że jest to "niebezpieczne" i "bezduszne".
Filth porównał sztuczną inteligencję do streamingu. Wokalista wyjaśnił, że łatwy (i nieograniczony) dostęp do muzyki sprawia, że ludzie stają się coraz bardziej "leniwi".
Kiedyś trzeba było pójść do sklepu płytowego i znaleźć album… Było coś w tym bardzo duchowego. Teraz wystarczy, że naciśniesz przycisk. Uważam, że przez to tracimy zdolność do cieszenia się rzeczami. Myślę, że odkrywanie zespołów i rozwijanie się, dzięki nim, jest również ważne. Uważam, że AI to gówno. Uważam to za niebezpieczeństwo. To nie kwestia robotów, jak w "Terminatorze" i Skynecie. To może być problem w przyszłości. Dla rozwoju duchowego ludzi i zastępowania ciężkiej pracy artystów w różnych dziedzinach – muzyce, radiu, telewizji czy filmie – przyznał Filth w wywiadzie dla magazynu Metal Journal.
W kwietniu 2024 roku ponad 200 artystów podpisało się pod listem otwartym, który został opublikowany w sieci. Robert Smith, muzycy Pearl Jam, Jon Bon Jovi i inni ostrzegają przed "drapieżnym" sposobem wykorzystywania sztucznej inteligencji.
– Wzywamy wszystkich twórców sztucznej inteligencji, firmy technologiczne oraz platformy i cyfrowe usługi muzyczne, aby zobowiązały się, że nie będą opracowywać ani wdrażać technologii, treści czy narzędzi opartych na sztucznej inteligencji do generowania muzyki, które podważają lub zastępują ludzki kunszt autorów piosenek i artystów lub uniemożliwiają nam godziwe wynagrodzenie za naszą pracę – mogliśmy przeczytać we wspomnianym liście.
Cradle of Filth zapowiada nowy album
Nowy studyjny krążek formacji Cradle of Filth, według zapowiedzi, powinien ukazać się na rynku na przełomie marca i kwietnia 2025 roku nakładem Napalm Records. Całość promuje utwór Malignant Perfection, który swoją premierę miał w październiku 2024. Do kompozycji powstał także wideoklip, który wyreżyserowany został przez Vicente’a Cordero.
Prawdopodobnie na tym albumie znajdzie się utwór nagrany z Edem Sheeranem. W grudniu 2022 roku na oficjalnych kanałach formacji w mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie, na którym było widać Daniego Filtha i Sheerana. Artyści wspólnie jedli lunch. – Piosenka powstała tuż przed Bożym Narodzeniem w 2022. Powodem opóźnienia jej wydania jest fakt, że menadżer Eda powiedział nam: "No cóż, on wydaje album. Nie możemy tego teraz zrobić". Mamy jednak plan, że utwór trafi na naszą nową płytę. Ludzie będą tym zaskoczeni. Bo to jednocześnie brzmi jak Ed Sheeran oraz jak Cradle of Filth, Całość ma świetny rytm. Będzie to więc Cradle of Filth z Edem Sheeranem, który gra na gitarze i śpiewa w swoim stylu – przyznał, kilka miesięcy temu, w rozmowie z czeskim portalem Metalshop, Filth.
Cradle of Filth to brytyjska grupa, która w swojej twórczości łączy ze sobą black, gothic i symfoniczny metal. Formacja powstała w 1991 roku i ma na koncie 13 studyjnych albumów, z czego ostatni – zatytułowany Existence Is Futile – ukazał się na rynku w 2021 roku.