Dan McCafferty nie żyje. Długoletni wokalista grupy Nazareth miał 76 lat

i

Autor: Xinhua/Photoshot/REPORTER/East News Nie żyje pierwszy wokalista grupy Nazareth

Dan McCafferty nie żyje. Długoletni wokalista grupy Nazareth miał 76 lat

Bardzo przykra wiadomość obiegła świat we wtorek wieczorem. Basista zespołu Nazareth, Pete Agnew, poinformował w swoich social mediach o śmierci pierwszego, długoletniego wokalisty tej grupy, Dana McCafferty'ego. Uznany artysta odszedł w wieku 76 lat.

Zespół Nazareth został założony w 1968 roku w Szkocji. Utworzyli go byli członkowie grupy The Shadettes, wokalista Dan McCafferty, gitarzysta Manny Charlton, basista Pete Agnew i perkusista Darrell Sweet. Dwa lata później formacja przeniosła się do Wielkiej Brytanii, gdzie rozpoczęła prace nad swoim debiutanckim albumem, który ukazał się rok później. Przełomem dla Nazareth okazała się być druga płyta, Exercises, która zwróciła uwagę krytyków i sprawiła, że zespół wyruszył w trasę z grupą Deep Purple. W kolejnych latach formacja wydała kolejne trzy krążki, jednak prawdziwą sławę przyniósł im album Hair of the Dog, który miał swoją premierę w 1975 roku. To właśnie z tego wydawnictwa pochodzą dwa największe hity grupy - numer tytułowy i cover ballady Love Hurts. Wokalistą zespołu od samego początku, aż do 2013 roku, był Dan McCafferty. Muzyk zdecydował się odejść ze względu na pogarszający się stan zdrowia. Od 2015 roku wokalistą Nazareth jest Carl Sentance

Dan McCafferty nie żyje

Niestety, McCafferty'emu nie udało się wrócić do zdrowia. We wtorek 8 listopada basista Nazareth, Pete Agnew poinformował za pośrednictwem swoich social mediów, że Dan zmarł tego samego dnia. Oficjalna przyczyna śmierci artysty nie została podana do informacji publicznej. 

Muzycy rockowi, którzy odeszli w 2022 roku

To najsmutniejsze oświadczenie, jakie kiedykolwiek musiałem przedstawić. Maryann i rodzina straciła ukochanego męża i ojca, ja straciłem mojego najlepszego przyjaciela, a świat stracił jednego z najlepszych wokalistów, którzy kiedykolwiek żyli. Jestem zbyt smutny, żeby powiedzieć coś więcej w tym czasie - napisał Agnew.