Plotki, jakoby zespół Måneskin postanowił na chwilę zniknąć ze sceny pojawiły się już w ubiegłym roku. Krótko po tym, jak wieści te obiegły media na całym świecie, grupa zaczęła jednak ogłaszać kolejne koncerty, w tym występ na tegorocznym Open'er Festival, aż w końcu temat nieco ucichł. Jednak całkiem niedawno pierwszy solowy singiel wydała basistka formacji, Victoria De Angelis, która przy okazji zaprezentowała się z innej, klubowej strony.
Wiadomo już oficjalnie, że teraz czas na Damiano Davida! Muzyk opublikował na swoich profilach w mediach społecznościowych krótki teaser, wyglądający, jak fragment teledysku. Nie słyszymy w nim jednak muzyki, a widzimy jedynie wokalistę na lotnisku, a kolejno wsiadającego do limuzyny i padające od kierowcy pytanie: "Dokąd chcesz jechać", na co Damiano odpowiada jedynie "Everywhere", czyli "Wszędzie". Na koniec oczom oglądającym ukazuje się data 27 września. Jest to piątek, więc nic dziwnego, że od razu pojawiły się spekulacje, że właśnie tego dnia wokalista włoskiej formacji wyda swój pierwszy solowy singiel (od lat to właśnie piątek jest dniem nowych premier muzycznych, co ma związek z liczeniem odtworzeń danego utworu czy albumu i wpływa na pozycję na listach przebojów).
Kilka dni po wrzuceniu zapowiedzi, muzyk oficjalnie potwierdził, że już 27 września ukaże się jego debiutancki solowy singiel, zatytułowany Silverlines. Za produkcję kawałka odpowiada Labrinth, a Damiano wrzucił na swoje sociale kolejną zapowiedź piosenki - znajdziesz ją poniżej! Na chwilę obecną wciąż nie wiadomo, czy numer jest zapowiedzią pełnego solowego wydawnictwa włoskiego muzyka.
Członkowie zespołu szykują się do solowych karier?
Damiano już w grudniu ubiegłego roku w wywiadzie dla The Allison Hagendorf Show otwarcie zapowiadał, że myśli o karierze solowej. Muzyk stwierdził wtedy, że uwielbia być w zespole, wiąże się to jednak ze sztuką chodzenia na kompromis, co z czasem staje się niezwykle uciążliwe. Remedium na to mają być właśnie krótkie przerwy w działalności grupy tak, by dać jej muzykom szansę na rozwój i odnalezienie nowych ścieżek. David stwierdził w wywiadzie, że nie zawsze musi to oznaczać koniec zespołu, a może to być dla niego nawet szansa na to, by w brzmieniu formacji pojawiło się coś nowego.
