![Open'er Festival 2025. Organizatorzy ujawnią kolejnych artystów [LINE-UP]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-ZpMR-1w1K-yMPa_opener-300x250.jpg)
Joe Satriani otwarcie o Jimim Hendrixie. Czym się różnił od współczesnych gitarzystów?
Joe Satriani to dość znany amerykański wirtuoz gitary elektrycznej. W drugiej połowie lat osiemdziesiątych zadebiutował albumem Not of This Earth. Łącznie pod swoim nazwiskiem wypuścił już osiemnaście krążków. W kolejnej dekadzie Satriani stworzył z kolei (super)formację G3, a do współpracy zaprosił znanych gitarzystów. Ponadto grał w zespole Chickenfoot z muzykami Van Halen oraz Red Hot Chili Peppers. Ostatnio natomiast powołał do życia zespół z innym wirtuozem, Steve'em Vaiem (więcej o tym projekcie w dalszej części artykułu).
Na Satrianiego, co nie będzie żadnym większym zaskoczeniem, ogromny wpływ miał Jimi Hendrix, jeden z najwybitniejszych gitarzystów w historii rocka. W wywiadzie dla Guitar Player, muzyk wspomniał, jak po raz pierwszy zetknął się z twórczością Hendrixa. Poznał go, dzięki albumowi Are You Experienced. – Chłopak mojej starszej siostry zaczął przynosić mi płyty. Wiedzieli, że jestem małym dzieciakiem, który z jakiegoś powodu uwielbia muzykę rockową. Kiedy pierwszy raz usłyszałem "The Wind Cries Mary" z głośników, zmieniło to DNA w moim ciele. Pamiętam, jak pytałem każdego dorosłego w domu: "Co to jest? Kto to jest? Jaka to płyta? Czy mogę ją dostać?".
Joe Satriani wskazał także kluczową różnicę między współczesnymi gitarzystami a Hendrixem.
Kiedy zostałem gitarzystą, muzykiem koncertującym, kompozytorem i artystą nagrywającym, zacząłem zdawać sobie sprawę, co było wyjątkowego w Jimim Hendrixie. Kiedy grał, nie było słychać, że ćwiczy. Nigdy nie grał czegoś, co brzmiałoby jak gitarowe ćwiczenie. Nigdy nie demonstrował czegokolwiek, w przeciwieństwie do tego, co słyszymy dzisiaj. Jest tak wielu fantastycznych gitarzystów na całym świecie, którzy chcą coś zademonstrować. Nie jest to jednak ich wina. To wina społeczeństwa, które tak naprawdę nie daje im przestrzeni do wyrażania siebie. Są ograniczeni do 30 sekund bycia niesamowitymi w mediach społecznościowych. To co innego niż granie oryginalnej kompozycji z głębi duszy – powiedział Satriani.
W dalszej części rozmowy słynny gitarzysta wspomniał o albumie Electric Ladyland. – Jimi musiał ujawnić swoją najgłębszą duszę poprzez muzykę. Było w nim coś wyjątkowego. Nie tylko to słyszysz, ale też czujesz, że nigdy nie ćwiczył gamy ani nie studiował nikogo innego. Po prostu brzmiał jak muzyka, jakby wszystko było tylko ekspresją. Pomyślałem: "Wow… to jest to. Chodzi o ekspresję".
Joe Satriani i Steve Vai zagrają w Polsce w 2025 roku!
Joe Satriani jest dość zajętym człowiekiem. Gra chociażby w zespole dowodzonym przez Sammy'ego Hagara, byłego wokalistę Van Halen. W 2024 wirtuoz gitary założył grupę wraz z inną legendą tego instrumentu, Steve'em Vaiem. Projekt SatchVai Band będzie można zobaczyć na żywo w tym roku.
Trasa, pod szyldem Surfing with the Hydra Tour, rozpocznie się w Europie 13 czerwca 2025 roku. Wiadomo, że potrwa do 1 sierpnia. W jej ramach gitarzyści odwiedzą m.in. Polskę. 5 lipca wystąpią oni na warszawskim Torwarze.
Przypomnijmy, że Satriani i Vai zadebiutowali swoją pierwszą wspólną kompozycją w marcu 2024 roku. Wtedy w sieci został udostępniony utwór zatytułowany The Sea of Emotion, Pt. 1. Muzycy obecnie tworzą nową muzykę, więc być może w niedalekiej przyszłości doczekamy się pełnowymiarowego albumu od SatchVai Band.
