Maciej Maleńczuk muzyką zaczął się zajmować w latach 80., po wyjściu z więzienia, do którego trafił w wyniku odmowy odbycia służby wojskowej. Artysta postawił na brzmienie bluesa i początkowo działał jako muzyk uliczny, głównie na terenie Krakowa, przez co przylgnął do niego przydomek "bard z Krakowa". Od początku działalności Maleńczuka wyróżnia warstwa tekstowa jego kompozycji, która dała o sobie znać już także po jego dołączeniu do grupy Püdelsi. Muzyk był jej częścią, z przerwami, do 2005 roku i brał udział w nagraniach tych najbardziej znanych płyt: Psychopop czy Wolność słowa. W 1993 roku Maleńczuk powołał do życia zespół Homo Twist, który pod koniec 2023 roku wznowił działalność po prawie piętnastu latach przerwy.
Maciej Maleńczuk od końcówki lat 80. działa także jako artysta solowy, szczególną popularnością w naszym kraju cieszył się natomiast jego projekt Psychodancing, który powstał pod koniec lat 2000. Obecnie artysta skupia się na działalności w ramach reaktywowanego Homo Twist.
Oto następcy Macieja Maleńczuka?
Muzyk był gościem najnowszego odcinka podcastu "WojewódzkiKędzierski", w którym zdecydował się zdradzić, ile dokładnie zarabia na koncertach, wypowiedział się także na temat stanu współczesnej polskiej sceny muzycznej. Jeden z prowadzących wywiad, Kuba Wojewódzki, postanowił więc zapytać gościa, czyja twórczość zdecydowanie przypadła mu do gustu, a Piotr Kędzierski pociągnął wątek próbując dowiedzieć się, czy artysta widzi na rynku "nowego Maleńczuka".
ZOBACZ TAKŻE: Ile miesięcznie zarabia na koncertach Maciej Maleńczuk?
O ile z odpowiedzią na pierwsze pytanie muzyk miał pewien kłopot, o tyle okazuje się, że był on w stanie wymienić dwa nazwiska, które w przyszłości mogą cieszyć się podobnym statusem, jaki on sam dziś już posiada. Maciej Maleńczuk wskazał na Skubasa oraz Błażeja Króla, zapytany jednak o Korteza nie miał zbyt dużo dobrego do powiedzenia na jego temat, zarzucając artyście... bycie nudnym na scenie!
